Kto sprzedaje najwięcej koszulek w Wielkiej Brytanii?

O sprzedaży koszulek piłkarskich często krążą różne mity. Nie będę ich tu teraz przytaczał, bo po pierwsze nie chce mi się, a po drugie świetny filmik na ten temat wrzucił niedawno na swój kanał znany w footrollowym środowisku Jeb Z Woleja (czy sprzedaż koszulek spłaca piłkarza? Zobacz TUTAJ). Ale jako że lubię statystyki, to z wielką chęcią podrzucę Wam coś, co ostatnio znalazłem na angielskich stronkach. Raport, a właściwie zestawienie, przygotowane przez Sports Direct, w którym znalazło się trzydziestu piłkarzy, których koszulki sprzedają się na Wyspach najlepiej.

Jakby ktoś się nie orientował, Sports Direct to taki sklep i trzeba tutaj dodać, że nie sprzedaje on koszulek wszystkich zespołów, np. Evertonu. Ale te najważniejsze (sorry, kibice Evertonu) już tak. Oprócz górnej szóstki Premier League możecie u nich kupić trykoty Newcastle, West Hamu oraz Southampton, a także największych klubów z innych topowych lig. Jak widzicie sklepów mają całkiem sporo, a i przez neta można zamówić.

Jak napisał w swoim artykule Mirror, do przygotowania rankingu brano pod uwagę okres od 1 maja bieżącego roku. Niestety nie pokazali nam naszych kochanych cyferek (a powinni, w końcu rok szkolny już się zaczął), więc możemy wierzyć co najwyżej na słowo. Ale jest to raczej wiarygodne, ponieważ zgodnie z oczekiwaniami króluje tutaj Manchester United.

Różnie na Old Trafford bywa, ale Czerwone Diabły są jak Beatlesi, Allah, piwo czy Mariusz Trynkiewicz - ich popularność nie spada. Na czele uplasowało się dwóch zawodników, grających w czerwonych koszulkach, czyli Paul Pogba oraz będący na drugiej lokacie Romelu Lukaku. Nieco niżej znajduje się Marcus Rashford, a dziesiątkę zamyka Zlatan Ibrahimović - mimo że przez jakiś czas pozostawał bez klubu. Oprócz nich w zestawieniu są jeszcze Ander Herrera, Henrik Mkhitaryan, Wayne Rooney (tylko koszulki MU), Juan Mata oraz David De Gea.

Teraz dla porównania podam koszulki Manchesteru City, które sprzedają się najlepiej: już.   

Na pozycji czwartej znalazł się oczywiście Alexandre Lacazette z Arsenalu. 

Jeśli chodzi o grajków spoza Wysp, to bez większych niespodzianek najpopularniejsi są Messi, Ronaldo oraz Paulinho Neymar. Jedyny w pierwszej dziesiątce jest Argentyńczyk (ósmy), Przystojniaczek jest piętnasty, a Mr Hajs ( Barca + PSG) osiemnasty. Tak prezentuje się cała trzydziestka:

Ja się pytam, gdzie jest Fellaini?!

Autor

Piotr Tubacki

P_Tub