Świeżak w Dortmundzie już na początku tygodnia
Już jakiś czas temu informowaliśmy o pierwszych, ale za to poważnych doniesieniach, które łączyły z Borussią Dortmund młodego argentyńskiego stopera Boca Juniors, Leonardo Balerdiego. Teraz konkretów jest już naprawdę sporo, a we wszystkich informacjach powtarza się jedno: transfer klepnięty.
Przejdźmy do konkretów: "Sport Bild" jest przekonany, że 19-latek przybędzie do Niemiec z początkiem nowego tygodnia i przejdzie testy medyczne, które będą poprzedzały podpisanie przez niego 4,5-letniej umowy, obowiązującej do czerwca 2023 roku. Transfer ma kosztować 16 mln euro, a Balerdi od razu zostanie zgłoszony do ekipy z Dortmundu. Nieco inne informacje podaje argentyński dziennikarz będący blisko Boca Juniors, Luis Fregossi. Napisał on na Twitterze, że środkowy obrońca tak właściwie to już jest piłkarzem Borussii i że podpisał kontrakt do czerwca 2023 roku, ale podał inną kwotę transferu - 12 mln euro i 3 mln w bonusach. Tak czy siak podobnie, a morał ten sam.
Balerdi to reprezentant Argentyny do lat 20, o którym za wiele powiedzieć się nie da, bo w barwach pierwszej drużyny Boca wystąpił w tym sezonie ledwie pięć razy - za każdym razem w pełnym wymiarze czasowym, trzy razy zachowując czyste konto. W październikowym bezbramkowym remisie z Rosario został on wybrany nawet zawodnikiem meczu. Media donosiły o tym, że stoperem interesowały się kluby pokroju Barcelony, Realu Madryt, Juventusu czy Romy, co jest tylko argumentem przemawiającym za tym, że Balerdi faktycznie jest gościem mającym papiery na karierę z prawdziwego zdarzenia.
A czy w Borussii będzie miał szansę na rozwój? Oczywiście, w końcu z tego ten klub słynie. A tym bardziej że istnieje prawdopodobieństwo sporego problemu w szeregach BVB. Manuel Akanji, najlepszy obrońca dortmundczyków w rundzie jesiennej, od jakiegoś czasu narzeka na problemy z pachwiną i możliwe, że będzie musiał przejść operację. Jeśli tak się stanie, Szwajcar prawdopodobnie w tym sezonie już nie zagra, a to będzie oznaczało, że w kadrze zespołu zwolni się miejsce dla jednego środkowego obrońcy. Najpewniej będzie nim właśnie Balerdi.
A co jeśli Akanji będzie mógł normalnie grać? Nic, Borussia będzie miała fajnego młodzika.