OFICJALNIE: Nowy klub Kownackiego!
Perypetie Dawida Kownackiego znalazły swój szczęśliwy finał. Po zamieszaniu, trudnych negocjacjach, odsunięciu Polaka od pierwszej drużyny Sampdorii, transferze Gabbiadiniego, kontuzji Caprariego... wygląda na to, że nasz napastnik będzie mógł wreszcie skupić się na grze. Nowa drużyna "Kownasia" to oczywiście ta, o której media mówiły najwięcej.
21-letni napastnik trafił do beniaminka Bundesligi - Fortuny Dusseldorf. Na razie spędzi tam drugą połowę tego sezonu, ale w umowie jest również opcja wykupu. Nie potwierdzono oficjalnie kwoty wypożyczenia, ani ewentualnego transferu definitywnego. Najprawdopodobniej Fortuna zapłaciła 300-500 tys, euro za wypożyczenie, za transfer definitywny Sampdoria miała oczekiwać nawet 12 milionów euro. Niemcy starali się, żeby kwota była niższa, między innymi oferując Włochom część zysku z ewentualnego kolejnego transferu. Nie wiadomo jak kluby się ostatecznie dogadały, ale najważniejsze, że w końcu doszło do porozumienia i kapitan reprezentacji Polski U-21 zmienia klub.
O tym, że wyjdzie mu to na dobre nie trzeba chyba wspominać. Polak rozegrał w tym sezonie zaledwie 150 minut w Serie A i 204 minuty w Pucharze Włoch. W obu tych rozgrywkach udało mu się zdobyć po jednej bramce. Nie ma wątpliwości, że tych minut jest zdecydowanie za mało i Kownacki musi szukać szczęścia gdzie indziej. Tym bardziej, że Sampdoria sprowadziła w tym okienku kolejnego napastnika - Manolo Gabbiadiniego. Fortuna to szansa dla Polaka na to, żeby odpalić na nowo. A z racji, że Kownacki jest jednym z piłkarzy, z którymi wiąże się przyszłość polskiej piłki powinniśmy wszyscy trzymać kciuki, żeby podbił Bundesligę.