Jens Lehmann wraca do Bundesligi!
Jens Lehmann wraca na ławkę trenerską. Jak może pamiętacie, pracował już jako asystent trenera w Arsenalu pod wodzą Arsene'a Wengera. Jednak - wraz z zakończeniem poprzedniego sezonu - odszedł z klubu. Wiązało się to z odejściem legendarnego Francuza. Niemiec postanowił jednakże wrócić do pracy szybciej aniżeli Francuz. Zaoferowano mu posadę asystenta trenera w Augsburgu, który ostatnimi czasy zawodzi i jego zawodnikom jest potrzebny bodziec, który przywróci im świetność.
Mówiąc o świetności, nie mówimy tutaj o mistrzostwie Niemiec - żebyśmy się zrozumieli. Augsburg to porządna ekipa idealna do środka tabeli, bijąca się o miejsca w pierwszej dziesiątce. Zawsze jednak przychodzi kryzys w sezonie, a kryzys w tym klubie powoduje masowe tracenie punktów i spadek do drugiej części tabeli. Tak już niestety z nimi jest - zazwyczaj na początku sezonu grają tak przyjemny dla widza futbol, że można ich nawet typować do bitwy o awans do Ligi Europy. Do tego nie dochodzi, bo nagle zawodnicy zapominają, jak się gra w piłkę.
Ostatnio w ekipie z Bawarii dzieje się coś niedobrego. Nie tylko ich forma poleciała na łeb i szyję, ale relacje z trenerem Manuelem Baumem - również. Martin Hinteregger - środkowy obrońca - wypowiedział się ostatnio dość kontrowersyjnie na temat swojego szkoleniowca po spotkaniu z Borussią Mönchengladbach.
Nie mogę powiedzieć o nim nic pozytywnego, ale nie powiem też nic negatywnego.
To słowa Austriaka, który napomknął też coś o tym, że nie wiedział, jaką grają taktyką i że w zespole nie widać żadnego progresu.
Na ratunek ma przyjść Jens Lehmann, który podpisał kontrakt do czerwca 2020 roku. Były bramkarz m.in. Borussii Dortmund ma pomóc im w powrocie do dobrej dyspozycji. Niemiec ma przede wszystkim podnieść morale zespołu - taka legenda w szatni na pewno doda zawodnikom chęci do gry. Oto parę słów Lehmana po podpisania kontraktu:
Augsburg bardzo się rozwinął na przestrzeni paru lat, nawet jeżeli nie widać tego po aktualnej formie.
Praca w klubie z Bundesligi to wielka szansa dla mnie. Mam nadzieję pomóc drużynie w powrocie do dobrej formy.
O komentarz - już nieco cieplejszy - poproszono także właśnie Manuela Bauma, który nie ukrywał ekscytacji zatrudnieniem byłego bramkarza reprezentacji Niemiec:
Jestem zachwycony, że udało nam się zatrudnić Jensa jako mojego asystenta.
On [Lehmann] jest absolutnym ekspertem i posiada wielkie doświadczenie w dziedzinie futbolu. Patrzę z optymizmem na pracę razem z nim i wierze, że wniesie dużo do naszego zespołu.