Jaja w Bundeslidze - zapowiedź kolejki
Bundesliga
20-04-2019

Jaja w Bundeslidze - zapowiedź kolejki

-
0
0
+
Udostępnij

Zastanawialiście się kiedyś nad tym, co się działo w Bundeslidze podczas Świąt Wielkanocnych w ostatniej dekadzie? Ja też nie, ale teraz zacząłem się zastanawiać i warto się temu chyba przyjrzeć, żeby wyciągnąć z tego wnioski, które nie będą miały zupełnie żadnego znaczenia w teraźniejszości. Zapraszam na zapowiedź 30. kolejki ligi niemieckiej! Kto w końcu ją wygra?!

Sezon 2008/09 był dobrym sezonem. Biorąc pod uwagę, że w ostatnich latach Bayern Monachium zdominował Bundesligę do tego stopnia, że drużyny nawet zaczęły mu z uśmiechem na twarzy oddawać najlepszych zawodników, każdy inny wynik niż wygrana w lidze monachijczyków jest teraz przeze mnie mile widziany. 10 lat temu rozgrywki wygrał Wolfsburg, który w Wielkanoc - przypadającą na 27. kolejkę - pokonał walczącą o utrzymanie Borussię Mönchengladbach 2:1. Jednego z goli zdobył wtedy Edin Dżeko, tworzący wtedy legendarny już duet z Brazylijczykiem Grafite. Za plecami Zvjezdan Miksimović, w pomocy obecny kapitan Stuttgartu Christian Gentner, a na stoperze Andrea Barzagli z Juventusu. Bayern też wygrał swój mecz, rozbił 4:0 Eintracht Frankfurt, a jedną z bramek zdobył... Franck Ribery, czyli po staremu. W Borussii Dortmund śmigał natomiast Jakub Błaszczykowski, a z ławki wchodził Kevin-Prince Boateng. Pamiętacie go tam jeszcze?

Sezon 2009/10 był już normalny, bo mistrzostwo zdobył Bayern, ale w czasie Wielkanocy nie było to jeszcze takie pewne. Tomaszowi Hajcie łezka zapewne zakręci się w oku, bo wtedy na ogonie monachijczyków siedziało Schalke. Ba! Ono przed Świętami było liderem, ale w hicie kolejki uległo właśnie Bawarczykom! I to u siebie. Dwa gole dla Bayernu zdobyli Thomas Müller i Franck Ribery, zaś w ekipie przyszłych wicemistrzów (ostatecznie skończyli drudzy) Kevin Kuranyi. Ale co to była w Gelsenkirchen za paka wtedy... W bramce Manuel Neuer, w obronie Benedikt Höwedes i Rafinha (obecnie Bayern), w drugiej linii Ivan Rakitić, a na skrzydełku Jeferson Farfan. I, kurde, Gerald Asamoah na ławce! Reszta ligi próbowała, ale nie była w stanie dogonić tej dwójki, a w całym tym gronie był jeszcze Hamburg, który potrafił wtedy grać w piłkę. Dziwne, nie?

Sezon 2010/11 spowodował, że coraz więcej Polaków odkryło, że w ich żyłach jeszcze od czasów Bolesława Chrobrego płynie żółto-czarna krew. Objawiła się wtedy Borussia Dortmund, która ze słynną trójką biało-czerwonych orełów... dostała w Wielkanoc buły od swojej imienniczki po golu Kameruńczyka, obok którego występował Marco Reus. Była to 31. kolejka i nie miało to wielkiego znaczenia dla hejterów Bayernu, mogących mieć wtedy wielką pożywkę. Monachijczycy ledwo co wdrapali się wtedy na trzecie miejsce, ostatnie dające możliwość gry w Lidze Mistrzów. Bili się oni z - uwaga, beka - Hannoverem, który ostateczni skończył czwarty. Hannoverem! Kiedyś nie byli ogórkami... Co do Bayernu to w Wielkanoc tracił on do BVB aż 13 puntów, a wiceliderem była oczywiście drużyna Bayeru Leverkusen, nazywana powszechnie Neverkusen. Domyślacie się chyba czemu. Co ciekawe monachijczycy znowu grali z Eintrachtem, tyle że tym razem zremisowali, gdy gola strzelił im młody i piękny Sebastian Rode. Swoją przygodę w Bundeslidze przeżywało też wtedy St. Pauli.

Sezon 2011/12 nadal zaskakiwał drogowców, bo nadal mistrzem była Borussia! Mecz z Bayernem grali akurat na krótko po Wielkanocy i wygrali wtedy 1:0, właściwie pieczętując swój tryumf. W same Święta klepali na wyjeździe Wolfsburg, a dwa gole zdobył wtedy Robert Lewandowski, który na boisku był razem ze swoimi rodakami. O europejskie puchary bili się w tamtych czasach Stuttgart i Hannover, co tylko pokazuje, jak bardzo obie te ekipy zepsuły się, że teraz kopią się po czołach robiąc wszystko, by nie jeździć ponownie do Sandhausen czy innego Greuther Fürth. 

Sezon 2012/13 to już powrót do teraźniejszości i początek serii Bayernu Monachium. Pamiętacie tamten czas na bank: Jupp Heynckes na ławce, duet Robbery w złotym okresie, potrójna korona po niemieckim finale Champions League, a w Wielkanoc... tylko jeden mecz do mistrzostwa! Po 27. kolejkach - bo 27. serię gier właśnie wtedy rozegrano - Bawarczycy mieli 20 punktów przewagi nad Dortmundem. Różnica między 4. Schalke a 14. Werderem wynosiła tylko 11 punktów, a na samym spodzie tabeli... pykało wspomniane Greuther Fürth. Nie to jest jednak sednem tamtych Świąt. Zajączek nie przyszedł bowiem do Hamburga, który w Wielką Sobotą musiał udać się do Monachium, żeby... dostać 9 goli. DZIEWIĘĆ GOLI W WIELKANOC! Czy ten Bayern nie miał wtedy serca? Nie miał i dobrze. Teraz ma aż za dużo.

Sezon 2013/14 był bardzo podobny, a Wielkanoc nie była już tak spektakularna. Na ławce Bayernu był wtedy Pep Guardiola, a Dortmund znajdował się "zaledwie" 17 punktów za monachijczykami, będącymi już wtedy mistrzami. Był to też pierwszy sezon słynnych hamburskich baraży, a HSV robiło wszystko, żeby się do nich dostać - dostało też 1:3 od Wolfsburga, gdzie na skrzydełku śmigał jeszcze Kevin De Bruyne, przybyły tam w styczniu 2014 roku. Był to też okres (i kolejka), w której linia obrona-pomoc-atak w Hoffenheim była stworzona z dość specyficznych nazwisk: Jannik Vestergaard, Eugen Polanski i Roberto Firmino, sami rozumiecie... Hoffe było wtedy zresztą rewelacyjną drużyną, bo po sezonie miało trzeci najlepszy atak w lidze (72 gole) i drugą najgorszą obronę (70 goli). Overy na kuponach siadały jak jajka na Wielkanoc! Ale wtedy przegrali tyko 1:3 z Werderem.

Sezon 2014/15 to ten, w którym De Bruyne i spółka odpalili torpedy i zajęli drugie miejsce, mocno uprzykrzając życie Bayernowi. Był to też ten dziwny sezon, w którym Dortmund zimował w strefie spadkowej, a Augsburg wkroczył na pełnej do Ligi Europy. W Wielkanoc kibice dostali prawdziwego rarytasa, ponieważ Bawarczycy udali się do Dortmundu, gdzie wygrali 1:0 po trafieniu Roberta Lewandowskiego. Był to pierwszy sezon warszawskiego snajpera w monachijskiej koszulce i trzeba przyznać, że narzekać nie mógł. W Wielkanoc też o baraże solidnie zawalczył Hamburg, który dostał czwórkę od Leverkusen, co nie mogło dziwić zważywszy na to, że ich obroną dowodził wtedy legendarny, niezapomniany i najlepszy w historii... JOHAN DJOUROU. Co to był za zawodnik!

Sezon 2015/16 to dalszy ciąg sukcesów Bayernu i ciumkania Guardioli, którzy na Wielkanoc pokonali... Eintracht. Często coś ten Eintracht w Wielkanoc się u Bayernu przewija... Grał w ich barwach jeszcze Haris Seferović, przedwczoraj będący po drugiej stronie barykady, w Benfice, odpadający na stadionie Frankfurtu z Ligi Europy. Te spotkania łączą jeszcze postaci Davida Abrahama, Makoto Hasebe i rezerwowego wczoraj Timothy'ego Chandlera. Co jednak ciekawsze popis dała ekipa Schalke, która dostała gładko 0:3 na stadionie w Ingolstadt. Rozdziewiczony beniaminek grał wówczas bardzo dobry sezon pod wodzą pana nazywającego się Ralph Hasenhüttl, mającego na przeciwko siebie m.in. Leroya Sane.

Sezon 2016/17 to pierwszy sezon RB Lipsk w Bundeslidze, a piszę to po to, żeby znowu wspomnieć o Hasenhüttlu, który zdobył wtedy z nimi wicemistrzostwo. W Wielkanoc rozbili Freiburg 4:0, ale show kolejki skradły bezapelacyjnie ekipy Hoffenheim i Gladbach, ponieważ ci pierwsi rozbili tych drugich aż 5:3. Bayern natomiast - oczywiście lider - zremisował bezbramkowo w Leverkusen, choć kolejkę wcześniej zniszczył Dortmund 4:1. Nikt nie sądził wtedy, że w barażach na koniec sezonu będzie się bił Wolfsburg, choć "Wilki" mocno wtedy dołowały, mimo że w Wielkanoc wygrały ważne spotkanie z Ingolstadt 3:0. Na ich prawej obronie występował wtedy Jakub Błaszczykowski.

Sezon 2017/18 znany jest powszechnie jako sezon poprzedni, dlatego pozwolę sobie wstawić tutaj screena z wszystkimi wielkanocnymi wynikami - żaden mecz się w tym roku nie powtórzy. Oglądaliśmy wtedy dwie świąteczne demolki i jaki z tego wniosek? No, żaden, ale na jeden over 4,5 gola w tej kolejce na pewno liczę! Pozdrowienia dla BVB.

Spis meczów 30. kolejki Bundesligi wraz z przypuszczalnymi składami (wg "kickera"):

Bayern Monachium vs Werder Brema, sobota, 15:30

  • Bayern: Ulreich - Kimmich, Süle, Boateng, Alaba - Martinez, Thiago - Gnabry, Müller, Coman - Lewandowski
  • Werder: Pavlenka - Gebre Selassie, Veljković, Moisander, Augustinsson - Sahin - M. Eggestein, Klaassen - Kruse - Osako, Rashica

Bayer Leverkusen vs Norymberga, sobota, 15:30

  • Leverkusen: Hradecky - L. Bender, Tah, S. Bender, Wendell - Baumgartlinger - Aranguiz, Brandt - Havertz, Volland, Bailey
  • Norymberga: Mathenia - Bauer, Mühl, Ewerton, Leibold - Erras - Löwen, Behrens - Perreira, Ishak, Kerk

Mainz vs Fortuna Düsseldorf, sobota, 15:30

  • Mainz: Müller - Donati, Hack, Niakhate, Caricol - Gbamin - Latza, Baku - Boetius - Onisiwo, Mateta
  • Fortuna: Rensing - Zimmermann, Ayhan, Kamiński, Suttner - Morales, Stöger - Raman, Kownacki - Lukebakio, Karaman

Augsburg vs Stuttgart, sobota, 15:30

  • Augsburg: Kobel - Schmid, Gouweleeuw, Khedira, Max - Baier - Gregoritsch, Koo - Hahn, Finnbogason, Richter
  • Stuttgart: Zieler - Beck, Kabak, Pavard, Kempf - Castro, Aogo - Esswein, Gonzalez, Zuber - Gomez

Borussia Monchengladbach vs RB Lipsk, sobota, 18:30

  • Gladbach: Sommer - Ginter, Strobl, Elvedi - Kramer - Herrmann, Zakaria, Neuhaus, Hazard - Raffael, Plea
  • Lipsk: Gulacsi - Klostermann, Konate, Orban, Halstenberg - Laimer, Kampl - Sabitzer, Forsberg - Poulsen, Werner

Schalke vs Hoffenheim, sobota, 20:30

  • Schalke: Nübel - Stambouli, Sane, Nastasić - Bentaleb - Caligiuri, Serdar, McKennie, Oczipka - Kutucu, Burgstaller
  • Hoffenheim: Baumann - Kaderabek, Vogt, Hübner, Schulz - Grillitsch - Demirbay, Amiri - Kramarić - Szalai, Belfodil

Freiburg vs Borussia Dortmund, niedziela, 15:30

  • Freiburg: Schwolow - Stenzel, K. Schlotterbeck, Heintz, Günter - Abrashi, Höfler - Frantz, Grifo - Haberer, Höler
  • BVB: Bürki - Wolf, Weigl, Akanji, Diallo - Witsel, Delaney - Sancho, Reus, Guerreiro - Götze

Hertha Berlin vs Hannover, niedziela, 18:00

  • Hertha: Jarstein - Lazaro, Stark, Rekik, Plattenhardt - Grujić, Skjelbred - Kalou, Duda, Dilrosun - Selke
  • Hannover: Esser - Korb, Anton, Felipe, Ostrzolek - Bakalorz, Schwegler - Haraguchi, Müller, Maina - Weydandt

Wolfsburg vs Eintracht Frankfurt, poniedziałek, 20:30

  • Wolfsburg: Pervan - William, Knoche, Brooks, Roussillon - Guilavogui - Arnold, Gerhardt - Steffen, Weghorst, Mehmedi
  • Eintracht: Trapp - Abraham, Hasebe, Hinteregger - da Costa, Torro, Rode, Kostić - Gacinović - Jović, Rebić
Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+6
+6
+
Udostępnij
Główne
Dzisiaj

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

NOMINOWANI do nagrody TRENERA ROKU w plebiscycie Globe Soccer!
-
+12
+12
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

NOMINOWANI do nagrody TRENERA ROKU w plebiscycie Globe Soccer!

Kolejny piłkarz opuści Barcelonę. Klub nie ma pieniędzy!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Kolejny piłkarz opuści Barcelonę. Klub nie ma pieniędzy!

To on ma zastąpi Mbappe. Enrique chce gwiazdę!
-
-1
-1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

To on ma zastąpi Mbappe. Enrique chce gwiazdę!

Taki post wrzucił Wolfsburg po ODPADNIĘCIU Bayernu z Realem!
-
+45
+45
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

Taki post wrzucił Wolfsburg po ODPADNIĘCIU Bayernu z Realem!

Wojciech Szczęsny z SENSACYJNYM powrotem do Premier League!?
-
+42
+42
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

Wojciech Szczęsny z SENSACYJNYM powrotem do Premier League!?

12-LETNI bramkarz z Ugandy robi furorę w swoim kraju!
-
+40
+40
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

12-LETNI bramkarz z Ugandy robi furorę w swoim kraju!

Oto pierwsze letnie WZMOCNIENIE Barcelony!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

Oto pierwsze letnie WZMOCNIENIE Barcelony!

REAKCJA Zinedine'a Zidane'a na comeback Realu w meczu z Bayernem!
-
+48
+48
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

REAKCJA Zinedine'a Zidane'a na comeback Realu w meczu z Bayernem!

Wiadomo, który bramkarz ma ZAGRAĆ W FINALE LM w barwach Realu!
-
+48
+48
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

Wiadomo, który bramkarz ma ZAGRAĆ W FINALE LM w barwach Realu!