''Kibice chcą Schicka tylko przez wzgląd na jego siostrę''
Transfery w Borussii Dortmund jeszcze nie dobiegły końca! Wzmocniona została już właściwie każda pozycja, ale jeszcze na szpicy pozostał pewien niedosyt. Paco Alcacer to fajny grajek, ale jeśli chodzi o warunki fizyczne, to pod tym względem odstaje w prawie każdym meczu Bundesligi, nie daje w ataku pewnych opcji, które dałby silniejszy zawodnik. Takie dałby Patrick Schick.
O 23-letnim Czechu można mówić, że jest młody i perspektywiczny, ale takie słowa lepiej pasują do gościa o pięć lat młodszego. W przypadku Schicka bardziej adekwatne jest to, że przez dwa sezony w Romie nie zdziałał prawie nic. 58 meczów i 8 goli wygląda jak żart i sugeruje, że dobrze by było dla samego zawodnika, żeby zmienił barwy klubowe i spróbował szczęścia gdzie indziej, wyczyścił swoją kartotekę. Tabula rasa. Nie jest to gość bez talentu, bo talent na pewno ma, ale wiecie dobrze, jak to w życiu bywa - nie wszędzie wszystko wychodzi.
"Kicker" podaje to, o czym już wiadomo od pewnego czasu. Czeskim napastnikiem interesuje się Borussia Dortmund, która chciałaby mieć w ataku kogoś, kto nie jest malutkim Alcacerem, niepotrafiącym walczyć ciało w ciało, głowa w głowę z dużymi stoperami. Jak najbardziej polecany jest do BVB gwiazdor Eintrachtu Frankfurt, Sebastien Haller, który podobno jest do wyciągnięcia za 35 mln euro, ale wicemistrzowie Niemiec wolą jednak 23-letniego Schicka. Tak przynajmniej twierdzi "kicker", powołując się na swoje "wiarygodne źródła". Można mu chyba zaufać.
Trener Lucien Favre chciałby napastnika, który właściwie nie do końca jest napastnikiem, ale gra jak napastnik. Trochę takie babskie gadanie: wiem, czego chcę, ale nie wiem, czego chcę. Bez konkretów, chociaż w przypadku Szwajcara jest w tym chociaż jakimś sens. Schick ma 190 cm wzrostu, ale oprócz gry głową i umiejętności zastawiania się potrafi także zaoferować się w rozegraniu akcji i poklepaniu, co zawsze należy szanować. Zresztą dortmundzki kierunek nie jest mu obcy, bo dwa lata temu sam otwarcie przyznał, że jedna z ofert, którą otrzymał, pochodziła z Borussii.
No i napastnik Romy ma też jeszcze jeden atut...
Nie oszukujmy się. Kibice chcą Schicka w BVB tylko przez wzgląd na siostrę.
— Gracjan (@gracjan87) 1 lipca 2019