Różnica zdań między Bayernem i reprezentacją Francji
Jedną z ostoi defensywy mistrzów świata jest Lucas Hernandez. Obrońca Bayernu jest powoływany do kadry przy każdej możliwej okazji, nawet teraz, gdy... jest kontuzjowany. Tak przynajmniej twierdzą Bawarczycy, którzy woleliby oszczędzić Francuzowi wyjazdu na zgrupowanie, gdy jego kolano nie jest jeszcze w pełni sił. Selekcjoner Didier Deschamps twierdzi jednak, że zna zawodnika wystarczająco dobrze i mimo tego chce go mieć ze sobą.
Hernandez nie grał w ostatnich meczach monachijczyków, dlatego że odnowiły mu się problemy z kolanem, które nie tak dawno było operowane. To właśnie przez nie 23-latek stracił sporą część okresu przygotowawczego. Kontuzji doznał także David Alaba, co oznacza, że Bayern nie ma tak naprawdę żadnego w pełni zdrowego lewego obrońcy, przez co w sobotę, w przegranym spotkaniu z Hoffenheim, na tej pozycji wystąpił Benjamin Pavard. Nic dziwnego, że mistrzowie Niemiec wolą dmuchać na zimne i mieć stuprocentową pewność, że uraz Hernandeza wyleczy się na dobre.
Powiemy francuskiemu sztabowi, że zawodnik doznał kontuzji i nie czuje się dobrze. Resztę rozstrzygną lekarze.
Powiedział dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidzić, choć wcześniej, w innej rozmowie, przyznał, że Francuz nigdzie nie pojedzie. Nieco obszerniej wypowiedział się z kolei Niko Kovac, trener FCB, który w przeszłości był selekcjonerem Chorwacji i doskonale wie, jak to jest zabierać piłkarza z klubu.
Jesteśmy zobligowani do tego, żeby wysyłać piłkarzy na reprezentacyjne zgrupowania. Byłem selekcjonerem i wiem, jak to działa. Oni zostaną przebadani przez reprezentacyjnych lekarzy i jeśli wyniki będą pokrywały się z naszymi, wtedy oczywiście nie zagrają.
Mówił Kovac nawiązując także do podobnej sprawy Davida Alaby, który kontuzji doznał przy okazji demolki Tottenhamu 7:2, będąc już powołanym do reprezentacji Austrii. Wracając jednak do tematu Hernandeza, selekcjoner Deschamps przyznał, że dobrze zna tego zawodnika i nie chce robić Bayernowi na złość.
Zobaczymy w poniedziałek. Nie powołałem Lucasa, żeby zdenerwować Kovaca. Mam przed sobą dwa ważne mecze i potrzebuję takich piłkarzy, ale nie podejmę ryzyka.
In lekarze we trust.