Watzke chciał powrotu Kloppa - reakcja była interesująca...
Juergen Klopp jest trenerskim „wygrywem” 2019 roku i tego prawdopodobnie nic już nie zmieni – dwa trofea z Liverpoolem (była szansa na trzecie, ale niestety Tarcza Wspólnoty przypadła Manchesterowi City). Nic dziwnego, że każdy chciałby podebrać Liverpoolowi (na co oczywiście nie ma szans w tej chwili). Jak się jednak okazuje, pojawiła się w zeszłym roku hipotetyczna opcja…
…by Klopp wrócił do Dortmundu. Do klubu, w którego odbudowie pomógł, w którym odnosił niezaprzeczalne sukcesy, którego był podporą… powinniśmy być mu wdzięczni też do tej pory za „polskie trio z Dortmundu”, które swego czasu pojawiało się w każdym newsie sportowym każdego dnia. Pamiętacie też, jak było pocieszny Juergen odszedł z BVB – mieli za sobą ciężki sezon, z osiemnastego miejsca musieli się podnosić na siódmą lokatę. Coś się wyczerpało. Klopp zrobił sobie wolne, ale już w październiku 2015 roku objął pewien zespół z Anfield. I dzięki zaufaniu do niego powstał ten potwór, znany jako Liverpool FC.
Teraz okazuje się, że sam Klopp opowiedział o tym, że Hans-Joachim Watzke zgłosił się do niego w 2018 roku. Namawiał do powrotu. Wszystko z uwagi na to, że nie powiódł się projekt o nazwie Peter Bosz. Peter Stoeger sprowadzony został jako strażak, a niemalże wypadł poza pierwszą czwórkę w Bundeslidze. Ego Watzkego tego nie zniosło – zwrócił się do Kloppa. Wszystko opisane zostało w nowej książce pana Hansa-Joachima pt. „Real Love: A life with BVB”. CEO Dortmundu powiedział do Kloppa, że ten „musi wrócić”. Wiedział, że trener ma zobowiązania i długoterminowy kontrakt z Liverpoolem.
Stąd reakcja musiała wyglądać tak:
— Janek Marzecki (@janek_marzecki) October 10, 2019
I wyglądała. Klopp mówił wprost:
„Zaśmiałem się, myślałem, że żartuje. Zapytałem go, czy jest głupi, czy coś pił? Skąd Ci przyszedł do głowy taki pomysł? Mam jeszcze (przed sobą) kilka lat pracy więcej w Liverpoolu."
Dodatkowo Watzke opisał całą sytuację dość jednoznacznie:
Watzke o rozstaniu z Kloppem: "To chyba był błąd. Może lepiej było wtedy wymienić cały zespół a nie jego. Było dla mnie jasne, że takiego trenera nie znajdziemy już nigdy. A dobrych piłkarzy owszem". Watzke dodaje jednak że sam Klopp już rok wcześniej zgłaszał chęć odejścia z BVB
— Tomasz Urban (@tom_ur) October 8, 2019
Oj, boli serduszko, boli… po Juergenie. Były dwa mistrzostwa Niemiec, był finał Ligi Mistrzów przegrany w minimalny sposób… a teraz jest próba przełamania Bayernu, która wciąż się nie udaje.