Borussia może mieć nowego trenera. W grę wchodzi wielkie nazwisko
Przełom października i listopada to okres, w którym zaczynają się sypać zwolnienia menedżerów. Minął już na tyle długi czas, by jasno stwierdzić, że słaba dyspozycja zespołu to nie przypadek, a coś po prostu nie funkcjonuje dobrze. Jednocześnie, do końca sezonu pozostaje tyle spotkań, że zmiana trenera może jeszcze dać jakiś wymierny skutek. Jak się okazuje, poważnie zastanawia się nad tym Borussia Dortmund, która ma już nawet upatrzonego bardzo interesującego kandydata.
Jak podaje "Bild", w przypadku zwolnienia Luciena Favre'a, stery zespołu z Dortmundu może objąć Jose Mourinho. Źródło twierdzi dodatkowo, że istotny dla rozwoju tej sprawy może być fakt, że Hans-Joachim Watzke, dyrektor zarządzający klubu dobrze zna się z Portugalczykiem. Wyniki w kilku najbliższych spotkaniach będą miały zadecydować o tym, czy Favre zostanie zmieniony przez Mourinho. Do tego czasu Borussia może też już zaopatrzyć się w jakieś worki treningowe przy linii bocznej albo chociaż piłeczki antystresowe. Na pewno się przydadzą.
Choć Mourinho bez wątpienia jest wybitnym menedżerem, to nie uważam, że powinien podejmować się prowadzenia Borussii. Portugalczyk jest gwiazdą i i powinien prowadzić zespół złożony z zawodników z podobną mentalnością. To nie jest dobry trener dla młodego zespołu z chłopakami, których należy rozwinąć, a przecież Dortmundczycy są taką ekipą. Niech on faktycznie skupi się na czatowaniu na zwolnienie Zidane'a. Tam jest jego miejsce. Kibice z resztą uważają podobnie i stoją murem za Favre
— Krzysztof Chałabiś (@KrzyczacyK1b1c) October 23, 2019