Hertha Berlin chce Draxlera!
Nadal lecą grubo w Berlinie. Inwestor sypnął hajsem, więc Hertha nie ma zamiaru oszczędzać się podczas zimowego okienka i mierzy w takie nazwiska, jak Xhaka, Götze, Ascacibar czy Tousart. Jeśli komuś to nie imponuje, to niech pamięta, że nie mówimy o Realu Madryt, tylko o Hercie, kurde. Więc Julian Draxler byłby dla nich przesztosem!
Mimo wszystko to jest nadal gość, który gra w PSG. Przez niemalże 3 lata zagrał w ich barwach 126 razy i choć liczb nie miał jakichś imponujących (20 goli, 27 asyst), a sam był dość jednowymiarowy, to jednak jego mocną cechą była uniwersalność i to, że poniżej konkretnego poziomu raczej nie schodził. Trochę też przeszkodziły mu kontuzje, jak chociażby tej jesieni, w której z powodów zdrowotnych zagrał łącznie ledwie 8 razy we wszystkich rozgrywkach.
Hertha może solidnie wjechać w rynek transferowy. Dostali spory zastrzyk gotówki. Pieniążki raczej problemem nie będą. Przekonać zawodników będzie pewnie trochę ciężej
— KierownikWodopoju (@BoyBetterKnown_) December 30, 2019
O jego potencjalnym powrocie do Niemiec mówi się już od jakiegoś czasu, bo nie ma co ukrywać, że drugim Mbappe, Neymarem czy Di Marią to on w Paryżu nie będzie. Miesiące i okienka transferowe jednak mijają, a Niemiec jak we Francji jest, tak jest i jakoś żyje sobie spokojnie na tej wsi. Jest jednak możliwe, że zimą przejdzie do Berlina, bo francuskie źródło RMC Sport (całkiem dobre) twierdzi, że dyrektor sportowy Herthy Michael Preetz już się w tej sprawie kontaktował ze swoim paryskim odpowiednikiem, Leonardo.
RMC : Innym celem z Francji Herthy jest Julian Draxler (PSG). #ModanaFrancje
— Francuska piłka (@FrancuskaK) December 29, 2019
"L'Equipe" uważa z kolei, że Niemcy złożyli już nawet Draxlerowi pierwszą ofertę, z tym że oferowane przez nich 4,5 mln euro - i tak duże jak na obecne (czyli "przedinwestorowe") warunki - jest dla skrzydłowego za małą sumką. On w PSG zarabia 7,2 mln. 26-latkiem w ostatnim czasie interesowały się również Sevilla, Nicea oraz Olympique Lyon. Hertha wygląda przy nich zleksza słabawo, ale ambicje tego klubu są naprawdę duże. Jürgen Klinsmann, tymczasowy trener i członek rady nadzorczej, przyznał nawet, że muszą rozglądać się za graczami, którzy gwarantowaliby im pozycję międzynarodową. Dlatego nie wiem, czemu myślą akurat o Draxlerze.
Nie no, żartuję. Kozak transfer by był.