Lewandowski ciągle marzy o transferze do Realu?
Niejednokrotnie było mówione, że marzeniem Roberta Lewandowskiego jest gra dla Realu Madryt. To marzenie może wkrótce się ziścić. Głównie ze względu na burzę, jaką wywołał wywiadem dla jednego z niemieckich dzienników, w którym skrytykował politykę transferową Bayernu.
Gównoburza Dyskusja na temat słów Lewandowskiego nie ma końca. Parę dni temu po wywiadzie dla niemieckich mediów, ripostą w kierunku Polaka popisał się były kapitan Bawarczyków, Steffan Effenberg, który na łamach felietonu dla portalu t-mobile.de skrytykował kapitana reprezentacji Polski. Powiedział on, że "Lewy" powinien odejść z Bayernu, ponieważ klub powinien być budowany na niemieckich zawodnikach. Do prawdy? Kierując się jego słowami, z klubu powinni odejść między innymi: Arturo Vidal, Javi Martinez, David Alaba czy Arjen Robben.
Tymczasem "Marca" przytacza słowa Karla-Heinza Rummenigge. Przypomnijmy, że Polak skrytykował działaczy klubu, że nie poświęcali dużo czasu na treningu, a w zamian sporo podróżowali i brali dział w licznych akcjach marketingowych. Odpowiedź dyrektora sportowego klubu była błyskawiczna.
Jeśli Lewandowski uskarża się z powodu wyjazdów do Azji, nie powinien zapominać, że jego wymarzony klub Real Madryt podróżował tego lata w upale 24 dni - dwa razy dłużej niż my.
Ten sam hiszpański dziennik informuje o zauroczeniu na linii Lewandowski - Real. I co ważne, z wzajemnością. Lewandowski marzy o transferze do Realu, a "Królewscy" o napastniku. Robert, mamy do Ciebie prośbę. Opuść Bayern na rzecz Realu. Przynajmniej tam będziesz miał transfery powyżej 40 milionów euro. I co ważne, Benzema usiądzie na ławce rezerwowych.