Hålandowi Bundesliga różnicy nie robi - czyli Niemcy wrócili z przytupem
Bundesliga
18-01-2020

Hålandowi Bundesliga różnicy nie robi - czyli Niemcy wrócili z przytupem

-
0
0
+
Udostępnij

W Austrii mają Bundesligę, w Niemczech mają Bundesligę. Czy Erlingowi Brautowi Hålandowi robi to jakąś różnicę? Nie! Dla niego Bundesliga to po prostu Bundesliga. Ojciec Norwega apelował do kibiców Borussii Dortmund o cierpliwość, bo jego syn to wciąż młody piłkarz, a ten... przywitał nowy klub hat-trickiem z ławki rezerwowych! No i inne zespoły też grały...

Niemcy grać zaczęli wczoraj, a Schalke w rewelacyjnym stylu ograło ekipę, która jesienią fotel lidera ogrzewała najdłużej - Borussię Mönchengladbach. "Königsblauen" pokazali nadspodziewanie dużo jakości w starciu z aktualnym (jeszcze) wiceliderem i nie dali mu za dużych szans, chociaż Gladbach parę swoich okazji miało. No ale to było w piątek, o tym już nikt nie pamięta...

W sobotę emocji nie brakowało, choć - jeszcze przed startem kolejki - wiele osób zastanawiało się nad tym, jak poradzi sobie w debiucie jeden z głośniejszych transferów tej zimy w Europie, czyli oczywiście ściągnięty do Dortmundu Håland. 19-latek rozpoczął na ławce rezerwowych i po stosunkowo nudnawej połowie, którą Augsburg wygrał 1:0 po golu świetnie dysponowanego w tym sezonie Floriana Niederlechnera (zapisz to, faken!) zaczęły się dziać rzeczy z serii paranormal activity... 

W 10 minut drugiej połowy augsburczycy wyszli na prowadzenie 3:1, co trener Lucien Favre z BVB postanowił skwitować jednym - wprowadzeniem Hålanda. Tym, który ustąpił Norwegowi miejsca, był występujący w defensywnej trójce Łukasz Piszczek i Ślązak bynajmniej nie może mieć pretensji o to, że zszedł. Augsburg gola już nie zdobył, ale aż cztery trafienia zaliczyła Borussia! Jedną bramkę strzelił Jadon Sancho, a hat-tricka skompletował re-we-la-cyj-ny Håland!!! Cóż to był za debiut! Po meczu dyrektor sportowy klubu podziękował mu za ten wynik, co Norweg skwitował typowo po skandynawsku: Po to mnie kupiliście.

Håland to drugi najmłodszy strzelec hat-tricka w historii Bundesligi (w 1965 roku mniej dni na karku miał Walter Bechthold z Eintrachtu Frankfurt) oraz pierwszy, który zrobił to po wejściu z ławki w dniu swojego debiutu!

Na boisku w barwach BVB pojawił się także najmłodszy Amerykanin w historii Bundesligi - Giovanni Reyna.

Kolonia dobrze rozpoczęła rundę, w lekko zaskakująco gładki sposób pokonując Wolfsburg. Freiburg, mimo że to rywal dominował, pokonał na wyjeździe Mainz. Werder Brema niewiele poprawił swoją sytuację w tabeli, zwyciężając z Fortuną Düsseldorf, ale to zawsze plus. Eintracht Frankfurt w końcu zgarnął komplet punktów, będąc lepszym od Hoffenheim. Ale to było stosunkowo mało ważne dla przeciętnego fana piłki nożnej...

Bo oczywiście ciekawsze było rozstrzygnięcie meczu lidera - RB Lipsk. Choć "Byki" przegrywały z Unionem Berlin, to ostatecznie wygrały 3:1, a dwa gole zdobył rewelacyjny Timo Werner, dzięki czemu udało mu wyprzedzić w klasyfikacji strzelców - nie po raz pierwszy - Roberta Lewandowskiego. Polak ma jedno trafienie mniej niż Niemiec, ale jutro zmierzy się z Herthą Berlin, z którą na jego nieszczęście nie gra mu się jakoś przesadnie dobrze. Pojedynek strzelecki tych wybitnych snajperów nakręca całą Bundesligę, chociaż Werner zachował logiczną pokorę i przyznał jakiś czas temu, że to "Lewy" jest najlepszym napastnikiem, jaki obecnie występuje w lidze - co czysto obiektywnie jest rzecz jasna prawdą. Nie jest jednak prawdą, że polski zawodnik ma koronę króla strzelców w kieszeni. Bo Werner to też kozak, przynajmniej obecnie.

A kibice Unionu w Lipsku urządzili sobie... marsz pogrzebowy...

Z kolei we Freiburgu Nils Petersen został najskuteczniejszym strzelcem w historii klubu. Kogo wyprzedził? Nijakiego Joachima Löwa...

AKTUALIZACJA: Norweg jest już lepszy.

I wiecie co Wam powiem na koniec? No, może nie ja, ale:


Jutro też jest dzień, w dodatku z Robertem Lewandowskim. Sprawdź kursy przygotowane dla Bundesligi przez sponsora kanału!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+7
+7
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

HIT! Jednak nie Szczęsny. Oto nowy cel Al-Nassr!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

HIT! Jednak nie Szczęsny. Oto nowy cel Al-Nassr!

Odkrycie EURO 2024 dogadało się z Arsenalem. Złe wieści dla Kiwiora!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Odkrycie EURO 2024 dogadało się z Arsenalem. Złe wieści dla Kiwiora!

HIT! Gwiazdor chce grać w Barcelonie. Odrzuci inne oferty!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

HIT! Gwiazdor chce grać w Barcelonie. Odrzuci inne oferty!

OCENA Leo Messiego na ''Sofascore'' za mecz z Ekwadorem!
-
+16
+16
+
Udostępnij
Grafiki
05-07-2024

OCENA Leo Messiego na ''Sofascore'' za mecz z Ekwadorem!

PORÓWNANIE kary Bellinghama do Demirala...
-
+9
+9
+
Udostępnij
Grafiki
05-07-2024

PORÓWNANIE kary Bellinghama do Demirala...

Leo Messi ZMARNOWAŁ karnego na Copa America! [VIDEO]
-
+17
+17
+
Udostępnij
Video
05-07-2024

Leo Messi ZMARNOWAŁ karnego na Copa America! [VIDEO]

Alvaro Morata może zmienić klub!
-
+14
+14
+
Udostępnij
Grafiki
04-07-2024

Alvaro Morata może zmienić klub!

NAJLEPSZA XI meczów 1/8 Euro 2024!
-
+15
+15
+
Udostępnij
Grafiki
04-07-2024

NAJLEPSZA XI meczów 1/8 Euro 2024!

PROCENTOWE SZANSE drużyn na wygranie Euro wg OPTA!
-
+12
+12
+
Udostępnij
Grafiki
04-07-2024

PROCENTOWE SZANSE drużyn na wygranie Euro wg OPTA!