Lipsk wkracza do transferowej batalii
RB Lipsk to wie, jak włożyć kij w mrowisko albo patyk w rowerowe szprychy kogoś, kto akurat przejeżdża obok. Okazuje się, że Niemcy mogą wejść do jednej z największych transferowych batalii ostatnich miesięcy i tak po prostu zgarnąć sobie gościa, o którego walczyło pół Europy. Teoretycznie.
Ultratalent, jakim jest Dani Olmo, myślę, że nie jest Wam obcy. Udało mu się nawet trafić do reprezentacji Hiszpanii, gdzie jak na razie zagrał jeden mecz i zdobył w nim jedną bramkę. Jest to o tyle ciekawe, że Olmo to pomocnik Dinama Zagrzeb, a więc zespołu, który można kojarzyć z wieloma rzeczami, ale raczej nie z dostarczaniem zawodników do takiej mocnej kadry jak "La Furia Roja".
Gdy jego talent zyskał już ogólnoeuropejski hype, nagle okazało się, że interesuje się nim pół Starego Kontynentu. Anglia, Włochy, Hiszpania, Niemcy - do wyboru, do koloru. Oczywiście na pierwszy plan szybko wysunęła się Barcelona, która - nie po raz pierwszy zresztą - skumała, że oddała do jakieś Chorwacji całkiem zgrabnego wychowanka (grał tam od 9. roku życia). To jednak Dinamo wyszkoliło go do takiego stopnia, jakiego mógłby nie osiągnąć w przepełnionej talentami "Dumie Katalonii". Do walki o 21-letniego Olmo włączył się także jakimś dziwnym trafem Milan, a ja dalej nie rozumiem, jakim cudem on może rywalizować w walce o transfer jak równy z równym z Barceloną...
W każdym razie obie strony ma pogodzić właśnie Lipsk. I Katalończycy, i Włosi oferują Chorwatom 20 mln euro, a ci chcieliby co najmniej te 25 mln wyciągnąć. Wydaje się to małą kwotą, ale kontrakt pomocnika wygasa za 1,5 roku i lato będzie ostatnim terminem, żeby sprzedać go za godziwe pieniądze - a jak na razie najwięcej, 23 mln, Dinamo zarobiło na odejściu Marko Pjacy do Juventusu. To nie powinno mieć jednak wielkiego znaczenia, bo sam Olmo najchętniej ma spoglądać właśnie na niemiecki RasenBallsport - a tak przynajmniej twierdzą "Sportske novosti". Co ciekawe, "Byki" mają oferować... 15 mln euro, które są w stanie podbić do... 16 mln. No, a w razie całkowitego braku kompromisu mogą wyrównać te 20 mln.
Luzik. Według tego źródła Olmo jest już od piątku w Milanie.
— Wojciech Guzikowski (@ilguzik459) January 20, 2020
RB Lipsk? Milan? Barcelona? Nah, nah, nah. Według chorwackiej prasy Wolverhampton złożyli ofertę za Daniego Olmo.
— Jan Piekutowski (@j_piekutowski) January 20, 2020
Wilki "oferują" 25 milionów euro, najwięcej ze wszystkich klubów.#wwfc #kanałangielski
Wydaje się więc, że Milan może przegrać kolejną batalię transferową i stracić zawodnika, którego miał już prawie że w garści. Bo to właśnie "Rossoneri" mieli prowadzić w wyścigu o Olmo. Kilka dni temu zresztą przegrali podobne starcie o Jeana-Claira Todibo, także z Niemcami, tyle że z Schalke. No nie mają do nich szczęścia w tym Mediolanie. Aczkolwiek patrząc na różne doniesienia... wiadomo tyle, że nic nie wiadomo i może być jeszcze tak, że 21-latek trafi do Sandecji Nowy Sącz.