Lista życzeń Bayernu wykrystalizowana. Są na niej 4 nazwiska
Bayern od lat znany jest z tego, że w bardzo przemyślany sposób buduje swój zespół. Nie oznacza to jednak, że skład jest kompletny, ponieważ na kilku pozycjach mógłby być głębszy. Monachijczycy, niejako potwierdzając to, co napisałem w pierwszym zdaniu, dobrze o tym wiedzą, dlatego już przygotowują się do naprawienia tego stanu rzeczy w lecie. Na przestrzeni ostatnich kilku tygodni parę nazwisk przewijało się w kontekście przejścia do Bayernu, ale wychodzi na to, że lista życzeń, a w zasadzie to celów już się wykrystalizowała.
Już w sobotę mecz Borussia Dortmund vs Freiburg! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak przynajmniej uważa "Kicker", który potwierdził, że Bawarczycy skupią się w lecie na pozyskaniu 4 konkretnych piłkarzy. Chodzi dokładnie o Leroya Sane, Kaia Havertza, Dayota Upamecano i Sergino Desta. Przy czym dwa pierwsze nazwiska nie mogą nikogo dziwić, bo o ich ewentualnym transferze do Bayernu mówi się od dobrych kilku miesięcy, to pozostałe dwa są już pewną nowością. Dopiero w ostatnich dniach media zaczęły podrzucać kandydatury Desta i Upamecano, jako potencjalnych wzmocnień defensywy. Biorąc pod uwagę, że teraz potwierdził to "Kicker", możemy być pewni, że coś faktycznie jest na rzeczy.
— Jordan Howard (@jimmyscousin) February 23, 2020
Sprowadzenie wszystkich czterech będzie jednak graniczyło z cudem. Havertz i Sane będą bardzo drodzy. Każdy z nich wyceniany jest na przynajmniej 100 milionów euro, więc zakup jedynie ich dwóch, będzie wiązał się w gigantycznym wydatkiem. Nie ma jednak wątpliwości, że to oni będą najważniejsi, gdyż obydwaj z miejsca będą w stanie pozytywnie wpłynąć na wyniki Bayernu. Łatwiej może być z pozostałą dwójką, a już najłatwiej z Destem. Amerykanin grający w Ajaxie wciąż nie wykazał się jeszcze na tyle, by poważnie biły się o niego największe kluby Europy. Upamecano z kolei już trochę pokazał i konkretne zainteresowanie nim wykazały chociażby Arsenal z Manchesterem City. Bayern ma jednak niezwykłą umiejętność przekonywania graczy z nieco słabszych zespołów Bundesligi, by przeszli właśnie do nich, dlatego wydaje się, że najprędzej uda im się pozyskać Havertza i francuskiego stopera. Ligowi rywale nie mogą być przecież za mocni, prawda?