Dortmund daje 35 mln za 16-latka!
Ci, którzy siedzą trochę bardziej w angielskiej piłce, może słyszeli już o 16-letnim pomocniku Judzie Bellinghamie z Birmingham, o którego walczy wiele dużych klubów na Wyspach Brytyjskich. Niemieckie media wyraźnie jednak donoszą, że walkę o Anglika wygrała Borussia Dortmund, która najwyraźniej stwierdziła, że liczba Wyspiarzy w zespole musi się zgadzać!
Już w sobotę mecz Borussia Dortmund vs Borussia Mönchengladbach! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Bo oczywiście nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Jadona Sancho, którego u siebie chciałaby widzieć każda drużyna świata. Natomiast Bellinghama sondowały m.in. Liverpool, Manchester United czy Chelsea - ale też mniejsze marki, na które tutaj teraz szkoda miejsca i czasu. Niespełna 17-letni zawodnik w tym sezonie Championship jest bezsprzecznie podstawowym graczem w szeregach Birmingham City, gdzie rozegrał już 31 spotkań, zdobywając 4 gole i 3 asysty. Naprawdę dobry wynik.
BVB po prostu lubi grać na nosie Manchesterowi United. Zabrali sprzed nosa Haalanda, teraz Bellinghama 😉
— Łukasz Koleśnik (@lukas131990) March 4, 2020
Ludzie mający co nieco pojęcia o jego grze określają go jako piłkarza, który lubi i potrafi wziąć na siebie odpowiedzialność za środek pola. Niektórzy porównują go nieco stylem gry do Delle Aliego, co na pewno stanowi pewną zachętę dla potencjalnego nabywcy. A będzie nim prawdopodobnie Borussia, która wg "Sport Bilda" i "Ruhr Nachrichten" latem sprowadzi do siebie kolejną angielską perełkę. Sprzeczne są jednak kwoty transferowe, bo ci pierwsi uważają, że BVB... pobije swój rekord transferowy!
Będzie powtórka z Sancho. Bellingham baller jakich mało w tym wieku. A że BVB umie we wprowadzanie młodych to nie mogę się go doczekać
— Artur Wiśniewski (@arturwuuu) March 4, 2020
Jak na razie dortmundczycy najwięcej zapłacili za Matsa Hummelsa, bo nieco ponad 30 mln euro. Bellingham ma kosztować ich nawet 35 mln euro, co będzie absolutnym precedensem w skali świata. Nikt jeszcze nie zapłacił takiej kasy za gościa, który nie jest jeszcze nawet pełnoletni. "Ruhr Nachrichten" hamuje jednak zapędy i masową ekstazę, ponieważ twierdzi, że tak naprawdę to Borussia nie wywali tyle siana, a jedynie zapłaci coś w tylu ekwiwalentu za wyszkolenie. Opcja dużo korzystniejsza, bez dwóch zdań, ale czy faktycznie realna?
35 mln za 16 latka? Odważne.
— Bartek (@Borubar1221) March 4, 2020
Tak czy siak Lars Ricken, koordynator szkolenia w BVB, w jednym z ostatnich wywiadów (dla BBC) jasno powiedział, że oni nie chcą kupować gwiazd - oni chcą je kreować. Dla nich najistotniejsi są chłopcy z Zagłębia Ruhry i okolic, ale jeśli gdzieś pojawi się jakiś talent czystej krwi, nie zawahają się, aby go do Dortmundu sprowadzić. Jak widać są w stanie zapłacić za kogoś takiego nawet 35 mln euro.