Coutinho jednak pożegna się z Bawarią

Pamiętacie jak Philippe Coutinho był w pewnym momencie stawiany tuż pod Messim i Ronaldo? Wtedy rządził i dzielił w Liverpoolu, a pragnął go w zasadzie cały piłkarski świat. Wyrwała go ostatecznie Barcelona i wydawało się, że od tamtego momentu będzie jeszcze lepszy, więc dziś powinien być już jednym z głównych kandydatów do Złotej Piłki. Rzeczywistość bardzo jednak te rozważania zweryfikowała, ponieważ żyjemy w świecie, w którym o Coutinho już się nikt nie bije, a kluby próbują go wręcz wciskać sobie nawzajem. 

Już w najbliższą sobotę starcie Bayern Monachium vs Eintracht Frankfurt! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

 Ostatnie dni są również tego dowodem. Sezon dobiega końca, a przyszłość Coutinho wciąć nie jest znana. Pojawiały się głosy, że Bayern ostatecznie zdecyduje się na wykupienie go, ale potwierdzenia ze strony klubu brakowało. Konkretem rzucił wreszcie agent samego piłkarza, który powiedział w Sport1, że wypożyczenie jego klienta do Bayernu nie zostanie przedłużone. Należy więc też spodziewać się, że Bawarczycy tym bardziej go nie wykupią.

 

— Ronan Murphy (@swearimnotpaul) May 19, 2020

Ta informacja może nieco dziwić, bo choć Coutinho nie był czołową postacią zespołu, to okazywał się jego wartościowym dodatkiem. Rozegrał przecież 32 spotkania, w których zdobył 9 goli i zaliczył 8 asyst. Nie jest to wynik imponujący, ale na pewno też nie wstydliwy. Brazylijczyk śmiało mógłby więc przydać się jeszcze w przyszłym sezonie.

Jednakże fakt, że Bayern nie będzie chciał go trzymać dłużej u siebie, pomimo całkiem udanej przygody piłkarza w tym klubie, tylko potwierdza fakt, że "Die Roten" robią miejsce w składzie dla kogoś innego. Najprawdopodobniej będzie to Kai Havertz, którego od kilku miesięcy silnie łączy się z Bayernem, a który w tym sezonie prezentuje się świetnie. Widocznie według zarządu klubu,  Coutinho byłby dla niego tylko niepotrzebną przeszkodą w dalszym rozwijaniu skrzydeł, a sam Brazylijczyk nie zgodziłby się na bycie zmiennikiem młodego Niemca, więc pozbycie się go to jedyna opcja

Autor

Michał Fitz

michafitz