Benfica interesuje się Gikiewiczem? Zawodnik komentuje
Wygasający wraz z końcem czerwca kontrakt Rafała Gikiewicza sprawia, że najbliższe tygodnie będą dla Polaka ostatnimi w barwach Unionu. 32-latek na brak zainteresowania narzekać jednak nie może. Jakiś czas temu mówiło się o rzekomych podchodach ze strony dwóch niemieckich klubów. Dziś portugalski "Record" (który cytował "Berliner Zeitung") podał informację o zainteresowaniu Benfiki!
Już w sobotę spotkanie Bayern Monachium vs Borussia Moenchengladbach! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
O odejściu Gikiewicza ze stołecznego zespołu mówi się od kilku dobrych tygodni. To właśnie wtedy klub z Berlina podjął decyzję o zakończeniu współpracy z 32-latkiem, który wraz z końcem sezonu stanie się wolnym graczem. Zanim jednak zmiana otoczenia - Polaka czeka dokończenie rozgrywek Bundesligi, w trakcie których może rozmawiać z potencjalnymi nabywcami. A tych jest co najmniej kilku.
Benfica rozważa pozyskanie 32-letniego Rafała Gikiewicza, któremu po zakończeniu obecnego sezonu wygasa kontrakt z Unionem Berlin. Polak w Benfice zapewne pełniłby rolę zmiennika Odysseasa – niekwestionowanego numeru „1”. #BundesTAK https://t.co/phbW5mRTzi
— Radek Misiura (@Radek_Misiura) June 10, 2020
Wraz z początkiem maja niemieckie media zasugerowały, że Polak znalazł się w gronie kandydatów do zastąpienia Alexandra Nübela w niemieckim Schalke. 23-letni golkiper wraz z końcem sezonu przeniesie się do Bayernu Monachium, a nazwisko jego następcy wciąż nie zostało poznane. Poza klubem z Gelsenkirchen chrapkę na 32-latka miał także ligowy rywal - Augsburg. Jak twierdzą jednak Portugalczycy - faworyt w walce o usługi Gikiewicza jest zupełnie inny. Zdaniem tamtejszego "Recordu" - gotowa do podjęcia rozmów z Polakiem jest Benfica. W klubie z Lizbony Polak miałby pełnić rolę zmiennika Odysseasa Vlachodimosa - pewnego punktu stołecznej drużyny.
Reprezentant Grecji w trwających rozgrywkach Ligi NOS jest bezapelacyjnie najlepszym zawodnikiem na swojej pozycji. Urodzony w Stuttgarcie golkiper rozegrał w tym sezonie 25 spotkań, w których puścił zaledwie 14 bramek. Ponadto na jego koncie znalazło się piętnaście czystych kont. Znakomita postawa Vlachodimosa zdołała przyczynić się do znakomitej pozycji lizbońskiego zespołu w tabeli. Benfica po 25. kolejkach jest bowiem samodzielnym liderem portugalskiej ekstraklasy, co gwarantuje jej udział w przyszłorocznej edycji fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Do spekulacji na temat ewentualnych przenosin do Portugalii odniósł się również sam zawodnik, który skomentował je w następujący sposób:
Chyba nie mają innych tematów 🤦🏻♂️ https://t.co/9Q486E0BWu
— Rafał Gikiewicz (@gikiewicz33) June 10, 2020