RB Lipsk idzie na zakupy
Fajnie mieć za swoimi plecami takiego dużego pomocnika jak Red Bull. Takim to koronawirus nie jest straszny, dlatego można myśleć o jakichś inwestycjach. Inna sprawa, że Lipsk zarobił ponad 50 mln euro na sprzedaży Timo Wernera, więc w sumie i tak poszliby na zakupy, na których właśnie się znajdują.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Na dniach (a może i godzinach) RB Lipsk ma ogłosić swoje dwa nowe transfery. Oba zmieszczą się spokojnie w 53 mln euro, które Chelsea zapłaciła "Bykom" za Timo Wernera, a będą to nabytki naprawdę ciekawe. Będą to też zakupy typowe dla trzeciej drużyny zeszłego sezonu Bundesligi, bo mówimy o Benjaminie Henrichsie i Hee-chan Hwangu.
Niemieckie media głośno trąbią o tym, że Henrichs przeszedł dziś testy medyczne i wkrótce jego przenosiny z Monaco do Lipska staną się faktem. Będzie to transakcja ciekawa, ponieważ jeszcze nie tak dawno mający niemiecko-ghańskie korzenie zawodnik był wielką nadzieją prawej obrony w reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów. Był potencjał, był talent, była dobra gra, był gaz do przodu - ale potem przyszła jakaś taka stagnacja i zamiast wielkiego transferu pojawiło się byle jakie odejście do Monaco za 20 mln euro. Tam jednak furory nie zrobił i już nie wrócił do niemieckiej reprezentacji, w której swego czasu zagrał 3 spotkania.
Lipsk będzie dla niego świetną szansą na odbicie się, tym bardziej że trener Julian Nagelsmann jasno powiedział, że chce do zespołu nowego ofensywnego prawego defensora - a takim jest Henrichs. RB chciał go ściągać do siebie już dwukrotnie, ale za każdym razem coś stawało im na przeszkodzie, lecz jak to mówią - do trzech razy sztuka. Lipsk ma wypożyczyć Henrichsa z opcją wykupu za 12 lub 15 mln euro. Dobry deal.
Benjamin Henrichs already arrived in Germany and is doing his medical since Sunday and medical process will complete at Tuesday.If Henrichs passes Medical.He will sign for Leipzig on Wednesday.He will join them on loan with an option to buy for 12 million euros.
— ASMonaco 🇲🇨🏴 (@ASMonacoEnglish) July 7, 2020
(@BILD_Sport ) pic.twitter.com/1V7DbNOfeg
Drugi do pary z hajsu za Wernera to z kolei... następca Wernera. Koreańczyk Hwang od paru lat jest zawodnikiem RB Salzburg, a więc siostrzanego klubu Lipska. Nie muszę więc chyba mówić, na jakiej zasadzie będzie się odbywała ta transakcja - która będzie już numerem 19 z serii Salzburg -> Lipsk. 24-latek (rówieśnik Wernera) w obecnym sezonie we wszystkich rozgrywkach zdobył dla swojej drużyny 16 bramek i 22 asysty, robiąc naprawdę dobre wrażenie.
Hwang to świetny kolezka, z golem i ostatnim podaniem. Tylko nie potrafię znumeryzować jego pozycji na boisku. W Salzburgu grał jako drugi środkowy napastnik, operujący za plecami typowej "9", w zespole grającym w systemie 1 4 4 2.
— wojciech jagoda (@wjagoda07) July 7, 2020
Doniesienia mówią o różnych kwotach transferowych - 9 mln mogących wzrosnąć do 14 mln w wyniku bonusów lub 15 mln mogących wzrosnąć do 18 mln. Hwang słynie ze swojej szybkości i wydaje się, że przeprowadzka do Lipska będzie dla niego dobrym ruchem, bo zostanie w swojej energetykowej rodzinie i powinien dopasować się do taktyki. Każdy medal ma jednak dwie strony i - co pokazuje przykład np. Amadou Haidary - nie wszystko musi się udać. Tak czy siak ryzyko tego zakupu jest tak naprawdę żadne, a kimś Wernera zastąpić trzeba.