Decyzje w Bayernie
Mimo że przesadnych szaleństw transferowych w Bayernie nie możemy się spodziewać, wiele ciekawych rzeczy dzieje się w jej kadrze. Różne decyzje są tam na bieżąco podejmowane, a do grona przyklepanych można już prawdopodobnie dopisać dwie kolejne.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wciąż wiele jest w Bayernie niewiadomych, ale wydaje się, że przyszłość Jerome'a Boatenga i Javiego Martineza została rozwiązana. Ten pierwszy w ostatnich dwóch latach przechodził różne momenty. Poprzednie dwa okienka transferowe były natomiast tymi, w których niemalże wypychano go z klubu siłą i nawet sam Uli Hoeneß mówił o tym, że Boateng powinien spróbować w swojej karierze czegoś nowego. Nie mogło to dziwić. Pod wodzą trenera Niko Kovaca doświadczony stoper prezentował się bardzo słabo, ale na szczęście samego Niemca monachijczyków objął Hansi Flick.
No i Boateng został odkurzony! Niespełna 32-letni środkowy obrońca świetnie wykorzystał kontuzję Niklasa Sülego oraz częste niedyspozycje Lucasa Hernandeza, grając w sposób zaskakująco skuteczny. Jeszcze parę miesięcy temu 76-krotny reprezentant miał dość Monachium, ale najwyraźniej zmienił zdanie, bo - jak donosi "Abendzeitung" - stwierdził, że pozostanie w Bayernie i dodatkowo przedłuży wygasający w przyszłym roku kontrakt. Doniesienia te potwierdził Christian Falk ze "Sport Bilda", więc możemy spodziewać się, że wkrótce Boateng złoży parafkę pod nową umową.
Hansi Flick: Jerome Boateng znajduje się w doskonałej formie. Jeśli zostanie z nami na kolejny sezon, to nie będę smutny. Nie znam jednak jego myśli i planów na przyszłość.
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) July 7, 2020
Według AZ Jerome gotów jest zostać na kolejny sezon w Monachium. [@Koch_AZ]
Inaczej mają się sprawy z Javim Martinezem. Gdy Kovac powoli pakował swoje walizki, Hiszpan był przez niego ignorowany, w pewnym momencie nawet płakał na ławce rezerwowych. Media zrobiły zdjęcia, gdy po meczu Hansi Flick - jeszcze asystent - pocieszał Martineza, który musiał ucieszyć się, gdy następnie ten sam Flick został pierwszym trenerem Bayernu. Na swoje nieszczęście jego pozycja w zespole niespecjalnie się zmieniła, ponieważ nawet mimo kłopotów kadrowych (kontuzje, wąska kadra) wciąż łapał śmieszną liczbę minut. Jego odejście wisiało na włosku już od dłuższego czasu i teraz wydaje się przesądzone. "Süddeutsche Zeitung" wyraźnie napisał, że Martinez zostanie sprzedany, ale nie wiadomo jeszcze dokąd trafi. Nie jest tajemnicą, że z powrotem chciałby go u siebie Athletic Bilbao, z którego blisko 32-letni zawodnik odszedł w 2012 roku. Co Bask, to Bask.
Javi Martinez, my legend ❤️ sad that I still don’t have his shirt, I was gonna get one this year :(
— Tlalane (@tlalane) July 7, 2020