Trener Bayernu chce pozostania Thiago
Kiedy Bayern siedzi w pieleszach i czeka na rewanżowe starcie w 1/8 finału Champions League, trwają cały czas prace nad tym, aby Thiago Alcantara pozostał w Monachium. Jest to ważna postać drużyny, natomiast widać ewidentnie, że przy bardzo dobrych ofertach z Anglii i Hiszpanii syn Mazinho bardzo chętnie wywędrowałby gdzieś indziej. Parę rzeczy jeszcze zdążyło się pozmieniać...
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Thiago chciałby zapewne w wieku 29 lat jeszcze spróbować nowego wyzwania, innego niż gra dla Barcelony lub Bayernu. Póki co, dzisiaj zdążyliśmy się dowiedzieć, że Liverpool podjąłby próbę sprowadzenia nowych zawodników tylko wtedy, gdy ruszy już na dobre rynek, a klub z Anfield na kimś zarobi (i nie mówi tutaj o kimś pokroju Dejana Lovrena, tylko naprawdę znaczącym piłkarzu). Więc Thiago - dodając do tego jego wiek - nie jest kimś, na kogo lekką ręką wyda się 30 milionów funtów. Sami widzicie, jak zmienił się rynek. 222 miliony euro za Neymara może być wynikiem długo niedoścignionym. Chociaż PSG, płacąc sporo za Icardiego, może naprawdę nas jeszcze zaskoczyć.
Ale nie o paryżanach mowa... a o monachijczykach. Hansi Flick bardzo chciałby, żeby Thiago nie odchodził ani do Liverpoolu, ani wracał do Hiszpanii. Piłeczka jest po stronie Hasana Salihamidżicia.
Bild: Powrót Thiago do Hiszpanii również jest jedną z opcji. Mimo wszystko Hansi Flick nie zamierza odpuszczać. Trener Bayernu ma nadzieję, że Thiago zostanie w Monachium na dłużej, co też podkreślał kilkukrotnie w ostatnich wypowiedziach.
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) July 11, 2020
Wcześniej mówił, że będzie próbował wszystkiego, aby w klubie pozostał i Thiago, i David Alaba. Obaj zawodnicy są dla Flicka ważni o tyle, że Bayern nie chce skracać swojej kołderki. Musi mieć szeroką kadrę, aby móc walczyć o największe trofea rok w rok. Oczywiście, dublet z Niko Kovacem i dublet z Flickiem pokazują, że nawet w momencie małego kryzysu w Monachium nie ma na co narzekać. Jeżeli mamy wyrazić nasze zdanie, to Hiszpan musi dobrze przemyśleć sprawę. W Bayernie zanosi się na to, że projekt może znów stać się ekscytujący od strony sportowej. Skrzydła wzmocniono na tyle, że Robert Lewandowski nie będzie sam dźwigać "Die Roten" na plecach. Oczywiście, Manchester City i Juventus to także ciekawe opcje (szczególnie ta włoska, bo w przypadku zmienić może wiele poniedziałkowy wyrok CAS ws. zakazu występu w europejskich pucharach). Do każdego z tych klubów Thiago przychodziłby jako gwiazda.
Ale czy właśnie Polak nie pokazał, że może warto być królem w środowisku, które już świetnie się poznało, zamiast flirtować z nieznanym? To trudny wybór, ale może zmiana nie jest w tym wypadku konieczna...