Niemcy nadal podkradają angielskie talenty
Było trochę obruszenia , gdy dyrektor sportowy PSG, Leonardo, skrytykował niemieckie kluby za sposób, w jaki podbierają one paryżanom ich najbardziej utalentowaną młodzież - zmuszając klub do oddawania graczy za bezcen (często za darmo) lub zatrzymywania ich kosztem wysokich kontraktów. Anglicy mają podobny kłopot.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jadon Sancho to flagowy angielski piłkarz, który miał głęboko w dupie podchody Manchesteru City oraz samego Pepa Guardioli i postanowił opuścić klub z niebieskiej części miasta, aby wejść w dorosłą piłkę grając dla Borussii Dortmund. Jaki jest tego efekt, sami widzicie. Ostatnio zresztą ta sama ekipa BVB ściągnęła za 20-parę milionów euro (miało być więcej) bardzo utalentowanego 17-latka z Birmingham City, Jude'a Bellinghama, który jest kolejnym w ostatnim czasie Brytolem trafiającym do klubu Bundesligi we wiadomym celu. Wziąć, zrobić ubergwiazdę, sprzedać z zyskiem. Dortmundczycy robią to wyjątkowo dobrze.
Teraz jednak nie chodzi o Borussię - częściowo. Benicio (Baker-)Boaitey to 16-latek z West Ham United, który tak po prawdzie to jeszcze nie zadebiutował w seniorskiej drużynie "Młotów". Niemieckim skautom to jednak nie przeszkadza, bo oni są wyjątkowo wyczuleni na wszelkiej maści talenty. Dlatego już 2 miesiące temu telewizja Sport1 podawała, że Boaiteyem jest zainteresowany sam wielki Bayern Monachium! W grę wchodziły również Barcelona, Liverpool oraz Manchester United, a więc wcale niegłupie zespoły - potem doszły do tego PSG czy Benfica. Anglik miał im zaimponować w juniorskich zespołach swoją szybkością, sprytem i świetnym strzałem z lewej nogi, które prezentował na lewym skrzydle. Można było znaleźć opinie, że w swoim stylu przypominał nieco Douglasa Costę z (obecnie) Juventusu.
English-born Ghanaian teen Benicio Baker-Boaitey set for Bayern Munich talks https://t.co/HcBTCiJ0QM pic.twitter.com/7f7dIdjDKF
— Ghanasoccernet.com (@Ghanasoccernet) July 23, 2020
Poważne zainteresowanie Bayernu to spora nobilitacja, ponieważ - co mówiła jedna z osób odpowiadająca tam za szkolenie - jeśli Bawarczycy chcą ściągnąć jakiegoś młodzika, to musi on być top 3 wśród swoich rówieśników na danej pozycji! Najnowsze doniesienia telewizji Sky donoszą, że monachijczycy są zdecydowani na Boaiteya, który zresztą udał się do Niemiec, by - jak pisano - rozmawiać z chętnymi stronami. Co z tego wyszło?
Instagram-Story von Benicio Baker-Boaitey. Schaut sich den #Borussia-Park schon mal an. Doch nicht zum #fcbayern? pic.twitter.com/ehPRfaejDX
— Felix Strerath (@FelixStrerath) July 23, 2020
Wyszło zdjęcie, które 16-latek wrzucił w swojego Instagrama spod... stadionu Borussii Mönchengladbach. "Źrebaki", jak imienniczka z Dortmundu, również potrafią wprowadzić młodego zawodnika, co być może było decydujące w przypadku Boaiteya. Oczywiście nic jeszcze nie ogłoszono, a taka fotka mogła być tylko zwykłym przejawem turystycznej przechwałki, no ale to jednak świat futbolu. Bardzo więc możliwe, że Gladbach po prostu podbierze Bayernowi piłkarza, który zapewne jest świadomy, gdzie ma większe szanse na regularną (jakąkolwiek?) grę.
Ciekawe jest jednak to, co w całej tej sprawie zrobi West Ham, który może stracić tego gracza za kwotę... ekwiwalentu szkoleniowego, który wyniósłby - jak przeczytałem - 250 tysięcy euro. Sama zaś cena transferu wyniosłaby 0, ponieważ Anglik nie ma jeszcze podpisanej profesjonalnej umowy. Tą "Młoty" chciałyby zaoferować swojej perełce na dzień jego 17. urodzin, które będą miały miejsce 9 stycznia. Jeśli Boaitey nie będzie chciał się podpisać na skrawku papieru, WHU uciekną sprzed nosa grube miliony euro!