Dobrze jest - Puchar Niemiec po pierwszym cięciu
Początki zmagań pucharowych w danym kraju z reguły nie są najbardziej emocjonującymi spotkaniami, no ale ogólnie rzecz ujmując, jest to całkiem fajna rzecz. W Niemczech było wiele ciekawostek - polskich wyczynów, bramkowych kanonad czy... anulowania meczu w kuriozalnych okolicznościach. Czytajcie!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
1. W DFB-Pokal, jak zwie się po ichniejszemu Puchar Niemiec, biorą udział 64 drużyny.
2. 36 z nich to kluby 1. i 2. Bundesligi, 4 to najlepsi przedstawiciele 3. ligi, 21 to zwycięzcy pucharów regionalnych, a 3 uczestnicy są w jakiś sposób wyłonieni spośród trzech najliczniejszych klubowo regionalnych związków - Bawarii, Nadrenii i Dolnej Saksonii.
3. W pierwszej rundzie - jak chyba już wyliczyliście - rozgrywają się 32 spotkania, po rozegraniu których zostają 32 ekipy.
4. Tym razem przesadnych niespodzianek w tej fazie turnieju nie było, choć nieco zaskakujące może być odpadnięcie drugoligowych St. Pauli, Erzgebirge Aue i Heidenheim (ostatnio grało w barażach o Bundesligę) z - kolejno - Elversbergiem (4. liga), SSV Ulm (4. liga) i Wehen Wiesbaden (3. liga). W sumie zapomniałem, że do Bundesligi awansowała Arminia Bielefeld, która uległa czwartoligowemu Rot-Weiss Essen, no i Hertha Berlin uległa po wielkiej strzelaninie drugoligowemu Brunszwikowi. Ano tak - dupy dał także drugoligowy HSV, który zebrał bęcki 1:4 od spadkowicza Dynamo Drezno (3. liga)! Żeby było ciekawiej, po tym spotkaniu jeden z hamburskich piłkarzy, urodzony w Dreźnie Toni Leistner, poszedł na trybuny, żeby... lać się z jakimś kibicem Dynama! Ah, ta pandemia i ograniczenia...
So entlädt sich also Hamburger Spannung 😂 #SGDHSV #sgd1953 #LeistnerduSohneinerMutter! 🤬 pic.twitter.com/qRTpS6aPsF
— SGD_MatzeTO (@19SGD53_MatzeTO) September 14, 2020
5. Awans do następnego etapu wywalczyły:
- Mainz (Bundesliga)
- Augsburg (Bundesliga)
- Kolonia (Bundesliga)
- Wolfsburg (Bundesliga)
- Eintracht Frankfurt (Bundesliga)
- Borussia Mönchengladbach (Bundesliga)
- RB Lipsk (Bundesliga)
- Union Berlin (Bundesliga)
- Werder Brema (Bundesliga)
- Stuttgart (Bundesliga)
- Hoffenheim (Bundesliga)
- Bayer Leverkusen (Bundesliga)
- Freiburg (Bundesliga)
- Borussia Dortmund (Bundesliga)
- Hannover (2. Bundesliga)
- Darmstadt (2. Bundesliga)
- Sandhausen (2. Bundesliga)
- Holstein Kiel (2. Bundesliga)
- Jahn Regensburg (2. Bundesliga)
- Eintracht Brunszwik (2. Bundesliga)
- Greuther Fürth (2. Bundesliga)
- Paderborn (2. Bundesliga)
- Osnabrück (2. Bundesliga)
- Bochum (2. Bundesliga)
- Fortuna Düsseldorf (2. Bundesliga)
- Wehen Wiesbaden (3. liga)
- Dynamo Drezno (3. liga)
- SSV Ulm (4. liga)
- Elversberg (4. liga)
- Rot-Weiss Essen (4. liga)
6. Dwóch drużyn brakuje? Brakuje, bo Bayern Monachium swój mecz z jakimiś anonimami zagra dopiero za miesiąc, a Schalke...
7. Schalke nie wiadomo, kiedy zagra. Czemu? Ano temu, że namieszał bawarski związek piłkarski. Jak napisałem w jednym z powyższych punktów, Bawaria jest tym regionem, który ma możliwość zgłoszenia "bonusowej" drużyny - no i tak też zrobiła, zgłaszając do DFB-Pokal zespół Schweinfurtu, wicemistrza przerwanej w marcu bawarskiej ligi regionalnej. Czemu nie mistrza, zapytacie? Ano to jest dobre pytanie. Bawarczycy wyszli z założenia, że skoro sezon został anulowany, a w tamtym etapie wyraźnym liderem był "turecki" Türkgücü Monachium, który trafił w trybie przyspieszonym do III ligi, to nie może on być brany pod uwagę jako kandydat do z ligi regionalnej! W końcu to już trzecioligowiec, więc można wykreślić go z notatek... Monachijczycy jednak poszli z tym do sądu i wygrali, a całość ogłoszono jakieś 3 dni przed meczem! Do samego końca Schalke nie wiedziało, czy zagra, czy nie i z kim zagra, co mocno je wkurzyło. Cóż, w Bawarii mieli dużo czasu na załatwienie tego problemu, więc nie ma się im co dziwić.
8. A żeby było zabawniej, regionalna liga bawarska (4. liga w sensie) swoje rozgrywki jednak dokończy, ale zacznie grać dopiero końcem września. Oznacza to, że będziemy mówić o sezonie 2019/2021, bo zakończy się on dopiero na wiosnę przyszłego roku! Co z sezonem 2020/21? Nie będzie!
Śmieszne zrządzenie losu, na 64 drużyny z 1 rundy DFB Pokal, wycofany z rozgrywek został akurat rywal Schalke.
— Gianni Caspchace (@Gianni28141769) September 13, 2020
Dzięki temu przed meczem z Bayernem Wagner nie będzie wciskać, że seria 16 meczów bez zwycięstwa została zażegnana 👍🏻👍🏻👍🏻 #BundesTAK
9. W 1. rundzie DFB-Pokal wiele było ostrych strzelanin. 5:1, 5:4, 6:1, 7:0, 6:0, 8:0, 7:1 i takie tam...
10. Eintracht Brunszwik w gorącym stylu wyeliminował Herthę Berlin, we wspomnianym już 5:4. Co jednak najciekawsze, hat-tricka w tym spotkaniu ustrzelił Polak-kapitan, Martin Kobylański!!!
Martin Kobylański z hat-trickiem przeciwko Hercie. Wchodzi z buta w ten sezon. #BundesTAK
— Sebastian Chabiniak (@sebchabiniak1) September 11, 2020
11. Zespołowi Herthy nie pomógł Krzysztof Piątek, który z racji ostatniego wyjazdu reprezentacyjnego do Bośni i Hercegowiny musiał odbyć w Niemczech obligatoryjną 5-dniową kwarantannę. Jako że mecz odbywał się w piątek, nie wyrobił się. Wkurzyła się o to Hertha, wkurzył się o to "Piona", wkurzyła się o to kadra, bo berlińczycy zaczęli się o to mocno rzucać. Wersje są różne, a fakt jeden - w Bośni napastnik całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych. No dobra - ale w kadrze był jeszcze tylko Arkadiusz Milik...
12. Puchar Niemiec to także czas polskich debiutów. W Augsburgu cały mecz zagrał bramkarz Rafał Gikiewicz, a w 72. minucie na boisku pojawił się Robert Gumny. Były obrońca Lecha na prawym boku nie powinien mieć wielkiej konkurencji i pewnie z czasem to Raphael Framberger, którego zastąpił, będzie oglądał jego grę z wysokości ławki. Jeśli będzie inaczej, mocno zawiodę się tym transferem.
13. Jakub Piotrowski zadebiutował w szeregach Fortuny Düsseldorf (spadkowicz w 2. Bundeslidze). Jako że miał ostatnio lekki uraz, wszedł na boisko w drugiej połowie i po niespełna 2 minutach gry zanotował asystę przy jedynym w tamtym spotkaniu golu! Z powodu niedawnego koronawirusa do odpowiedniej formy fizycznej dochodzi jeszcze Dawid Kownacki.
Ciekawy weekend byłych Portowcow
— Daniel Trzepacz (@d_trzepacz) September 13, 2020
Listek gol w 1 sparingu
Walu gol w sparingu z Romą
Kuba Piotrowski z asystą w DFB Pokal
14. W Wolfsburgu kilkanaście minut dostał natomiast Bartosz Białek. Miał chłop nawet świetną sytuację, ale z bliska nie trafił do bramki.
15. Na większości stadionów mogły pojawić się śladowe ilości kibiców - od paru małych setek po nawet 10 koła w Dreźnie. Parę obiektów pozostawało jednak zamkniętych dla publiki.
Landy niemieckie chcą, by wydano ujednolicone dla nich wszystkich przepisy dotyczące wpuszczania widzów na trybuny. Mówi się o tym, by zajętych mogło być 30-40% miejsc.
— Tomasz Urban (@tom_ur) September 12, 2020
16. 17-letni Jude Bellingham może grał tylko przeciwko trzecioligowemu Duisburgowi, ale mimo tego pokazał niesamowitą jakość. Borussia Dortmund będzie miała z niego wielki fun, choć rywal nie był zbyt wymagający.
Równo dwa miesiące temu Wilson Kamavuaka grał w tyskich barwach na wyjeździe z Wartą Poznań. Teraz biega sobie w środku pola Duisburga w meczu Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund.
— Piotrek Tubacki (@P_Tub) September 14, 2020
17. W tym sezonie jak na razie całkiem mała liczba klubów z 1. i 2. Bundesligi poleciała w pierwszej rundzie...
6 - Number of clubs from Bundesliga and 2. Bundesliga who have been eliminated in the 1st round of German DFB-Pokal:
— OptaFranz (@OptaFranz) September 14, 2020
2017-18: 9
2018-19: 10
2019-20: 8
2020-21: 6 (until now)
Oh-Oh.
18. Union Berlin pokonał sobie w Pucharze Karlsruhe. No i taka ciekawostka - klepnął ich szósty raz z rzędu, co oznacza jego najlepszą serię przeciwko jednemu klubowi.
19. Greuther Fürth znalazło jakiś błąd w Matriksie. Męczyło się z 5. ligowym Meinerzhagen, z którym przegrywało 0:1, ale ostatecznie doprowadziło do dogrywki. A tam... wbiło rywalom aż 5 goli! To drugi najlepszy wynik strzelecki w trakcie "extra-time'u" w historii DFB-Pokal. W 1974 roku Viktoria Köln zdobyła między 90. a 120. minutą 6 bramek.
20. Marco Reus powrócił po kilkumiesięcznej kontuzji, która miała trwać 3 tygodnie. Wszedł z ławki, sędzia gwizdnął wznowienie gry, minęły 3 sekundy, a Reus... wpisał się na listę strzelców.
21. RB Lipsk przesadnie długiej historii w Pucharze Niemiec nie ma, ale i tak wykręcił całkiem ładny wynik. 127 sekund - tyle potrzebował Amadou Haidara, żeby zdobyć najszybszego gola "Byków" w historii ich występów w tych rozgrywkach. Ostatecznie Lipsk pokonał Norymbergę 3:0.