OFICJALNIE: Kameruński czarodziej zagra w Bayernie! (akt.)

Niezmierzone są wyroki Pana! To jedna z największych zagadek, jakich doświadczyła w ostatnich latach ludzkość, a mianowicie, jakim cudem taki drewniok zrobił taką karierę, bujał się w PSG i zagrał w finale Ligi Mistrzów? Odwieczna zagwozdka nie ma jednak końca, ponieważ Eric Maxim Choupo-Moting strikes again - tym razem trafiając do Bayernu Monachium.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Kibice Schalke mieli go serdecznie dość. Owszem, był to okres, kiedy klub z Gelsenkirchen osiągał znacznie lepsze wyniki niż obecnie (a to nie jest takie trudne), grał sobie nawet w europejskich pucharach i w ogóle, ale Choupo-Moting był tą odrobiną goryczy dodanej do całkiem przyzwoitego życia kibiców "Königsblauen". Irytująca gra, wieczne tracenie piłek, kompletnie głupie dryblingi i decyzyjność na poziomie tchórzofretki - tym raczył wszystkich skrzydłowy, który na polskim Twitterze zyskał przydomek kameruńskiego czarodzieja. Czym jednak czarował Choupo-Moting? Tego nie wie nikt, ale najwyraźniej były to gusła skuteczne, gdyż do swoich (nie)umiejętności przekonał początkowo szefostwo Stoke City (ujdzie), a następnie PSG. Teraz zaś zostanie graczem Bayernu.

Kariera czarodzieja z Kamerunu to jest coś, co fizjologom się nie śniło. https://t.co/3uJoqb9z0C

— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) October 4, 2020

pic.twitter.com/DDeCfXAUbg

— Tomasz Urban (@tom_ur) October 4, 2020

W Niemczech ta informacja towarzyszy fanom Bundesligi od samego rana. "Kicker" (Sport1, Sky, "L'Equpie"...) jest przekonany co do tego, że bezrobotny w tej chwili 31-latek zostanie zatrudniony w Monachium jako zastępstwo dla Roberta Lewandowskiego. Nie powiem, Sandro Wagner był swego czasu ciekawszą opcją, ale Choupo-Moting ma to, co w Bawarii lubią najbardziej - jest darmowy. Wielkiej kasy jakoś też nie powinien dostawać na swoje konto, bo choć ostatnio występował w opływającym złotem Paryżu, to wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że Neymarem to on nie jest. Uzupełnienie kadry? Jak najbardziej. Ale żeby uzupełniał kadrę Bayernu Monachium?! Rozumiem Freiburga...

Ja wiem, czy to takie niesamowite? To po prostu jedna z niewielu 9, które z łatwością godzą się z byciem wiecznym rezerwowym i nie będą marudzić przez małą liczbę minut.

— Michał Fatek (@MFatek) October 4, 2020

Z jakiegoś powodu Kameruńczyk w PSG nie pozostał i z jakiegoś też powodu ponownie trafia w szeregi topowego klubu. Jego agent zasługuje chyba na podwyżkę, bo nie widzę tu innej opcji, jak jego wybitne umiejętności negocjacyjne. Transfermarkt podpowiada, że 31-latek jest związany z tą samą agencją co Roberto Firmino, Marcel Sabitzer, Thilo Kehrer, Julian Draxler czy Tiemoue Bakayoko, czyli całkiem ogarniętej. Co jednak ciekawe, w Monachium postanowili postawić na Choupo-Motinga zamiast na 19-letniego Joushę Zirkzeego, który ostatnimi czasy zaliczył parę występów w pierwszej drużynie Bawarczyków. Młody Holender ma iść w cholerę na wypożyczenie, a jego miejsce zajmie właśnie czarodziej z Kamerunu.

AKTUALIZACJA:

Oficjalna strona Bayernu Monachium potwierdziła pojawiające się wcześniej informacje. W poniedziałkowe popołudnie nowym graczem mistrza Niemiec został Erik Maxim Choupo-Moting. Z bawarskim klubem podpisał roczny kontrakt.

Autor

Piotr Tubacki

P_Tub