Angielska miłość wisi w powietrzu
To nie będzie kolejny tekst o spekulacjach transferowych. Jeśli jacyś kibice Manchesteru United przybyli tu w poszukiwaniu spektakularnych informacji o przenosinach Jadona Sancho na Old Trafford, to muszę ich zmartwić - tego tu nie będzie. Przeczytać jednak mogą - bo niewykluczone, że skrzydłowy kiedyś tam w końcu trafi, a warto poznać go od strony przedstawionej przez kolegę.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wszystko, co będzie tu napisane, pochodzi z ust innego Anglika, którego w Manchesterze także bardzo chcieli widzieć - chodzi oczywiście o Jude'a Bellinghama. Gość jest z rocznika 2003, ma ledwie 17 lat, a mimo tego Borussia Dortmund bez wahania zapłaciła za niego 25-27 mln euro. To ścisła czołówka, jeśli chodzi o kasę wydaną na takich młokosów, ale wszyscy zgodnie twierdzili, że, kurde, warto. Nowy dortmundzki box-to-box szybko zapisał się w kronikach BVB, ponieważ został najmłodszym strzelcem gola w historii klubu! Trafił w debiucie, w Pucharze Niemiec, mając na karku 17 lat i 77 dni. Jego kolega z zespołu, Giovanne Reyna, zrobił to będąc 6 dni starszym, a rekord należał do tej pory do doskonale znanego Nuriego Sahina, który (w Bundeslidze) do siatki trafił w wieku 17 lat i 82 dni. Szał ciał!
Takie rekordy są dla mnie ważne, ponieważ są dobrym wskaźnikiem tego, jak ciężko pracuję, aby osiągnąć swoje cele. Mam nadzieję, że w mojej karierze uda mi się pobić kilka kolejnych.
Na pewno nie jestem już piłkarskim praktykantem, a szczerze mówiąc to w minionym sezonie momentami czułem się jak stary piłkarz! Myślę, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy dojrzałem zarówno jako gracz i jako zawodnik. Fizycznie Championship (grał w Birmingham City - przyp. red.) jest bardzo wymagająca, nie bez powodu jest jedną z najcięższych na świecie.
Myślę, że wiek nie ma już znaczenia dla trenerów. Chciałbym być oceniany, jak każdy inny gracz, niezależnie od tego, czy mam 17, 27 czy 37 lat. Jestem zawodowym piłkarzem, a jeśli jestem wystarczająco dobry, żeby grać, znaczy, że jestem wystarczająco dojrzały.
Had fun speaking with Kicker about my footballing background and life in Dortmund. Check out the full version tomorrow in their magazine.✌🏽 pic.twitter.com/VqC0aAihKS
— Jude Bellingham (@BellinghamJude) October 25, 2020
Wypowiedzi Bellinghama pochodzą z magazynu "kicker".
Ostatnia wypowiedź może zatrwożyć wielu szkoleniowców w Polsce, bo jak wiadomo zawodnik z rocznika 2003 to powinien na spokojnie myśleć o graniu w wiejskiej lidze juniorów, a nie zaprzątać sobie głowę poważnym futbolem seniorów. Tam to dopiero w wieku 25 lat powinien coś działać - tak sądzę. Ale dobra... co z tym Sancho? Otóż okazuje się, że 20-letni skrzydłowy wcale nie jest taki niepokorny, jak się go czasami w przeszłości przedstawiało - zresztą niektórzy gracze, jak Mats Hummels, także to potwierdzali. Co powiedział o nim Bellingham?
Jest dla mnie naprawdę bardzo ważny i to nie tylko dlatego, że pochodzi z tego samego kraju, co ja, i mówi tym samym językiem. Jeszcze ważniejsze jest to, jak obejmuje mnie - oraz innych młodych zawodników - swoim ramieniem, jak dodaje nam otuchy oraz pewności siebie. Jest wspaniałym wzorem do naśladowania, a otrzymywanie od niego pochwał i zachęt wiele dla mnie znaczy. To bardzo pomocne.
To w pewnym stopniu zrozumiałe, że my, młodzi gracze, jesteśmy w centrum uwagi, kiedy wszystko idzie dobrze. Ale muszę powiedzieć, że według mnie to niesprawiedliwe, bo Dortmund ma do zaoferowania dużo więcej. Mamy bardzo dobrą równowagę z doświadczonymi graczami z jednej, a młodymi z drugiej strony. Piłkarze tacy jak Marco Reus, Mats Hummels, Emre Can czy Axel Witsel są bardzo ważni dla zespołu.
Bardzo ładne komplementy skierował medialnie do trzy lata starszego kolegi Bellingham, ale dzięki temu wszyscy mogliśmy zauważyć, że Sancho to wbrew pozorom bardzo troskliwy i wrażliwy gość! A między wierszami możemy zauważyć ciekawą zależność: w Borussii 20-latek robi za typa, który odpowiada za wprowadzenie młodych do zespołu. 20-LATEK!