Nagelsmann zdradza kryteria, na bazie których wybiera swój klub

Jeśli jakiś klub nie chce Juliana Nagelsmanna za trenera, znaczy, że nie zna się na futbolu. Niemiec, choć ma tylko 33 lata, zachowuje się jak bardzo doświadczony szkoleniowiec, o czym może świadczyć chociażby odrzucona jakiś czas temu oferta objęcia Realu Madryt - za dużego kapelusza. Teraz "Julek" po raz kolejny postanowił rzucić kilka ciekawych fraz.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Nazwisko Nagelsmanna raz na jakiś czas wymienia się w mediach jako potencjalnego kandydata do pracy w jakimś klubie. Nic dziwnego, w końcu facet jest inwestycją nie tylko w przyszłość, ale i w teraźniejszość. Niedawno wymieniało się go jako możliwą opcję dla Borussii Dortmund w następnym sezonie (choć faworytem nadal pozostaje Marco Rose z Mönchengladbach), ale jednak RB Lipsk nie ma zamiaru wypuszczać swojego utalentowanego szkoleniowca. Dyrektor generalny "Byków" Oliver Mintzlaff zapewnił kilka dni temu, że Nagelsmann nigdzie w najbliższym czasie się nie wybiera i basta.

Nagelsmann to pojeb xD Sorloth lata po skrzydle haha

— JK (@kuba1099k) December 16, 2020

Czasem ma chłop specyficzne pomysły.

Sam 33-latek pogadał trochę ze "Sport Bildem" i tak po prawdzie dał wskazówkę potencjalnym klubom, które kiedyś by chciały go może faktycznie zatrudnić - mówię tutaj o takiej realnej szansie na zatrudnienie. No i zaczął od plotek łączących go z BVB...

Niektórzy mierzą kluby na podstawie tradycji oraz liczby ich członków. Z profesjonalnego punktu widzenia Borussia jest dużym klubem, który może wygrywać tytuły. Ja mam swoją podstawową zasadę oceniania klubów. Jakie są jego ambicje sportowe? Jak realistyczne są możliwości na zdobywanie tytułów? Jaka jest sytuacja finansowa? Jaka jest sytuacja polityczna w klubie? Jaki jest stosunek miasta do własności prywatnej?

Na tej podstawie Nagelsmann zdecydował się na Lipsk, a odrzucił chociażby Real Madryt, na który - jak sam mówił - nie był/jest jeszcze gotowy.  A czy byłby gotowy na poprowadzenie reprezentacji Niemiec? W końcu kariera selekcjonerska Joachima Löwa wisi na włosku.

W wieku 33 lat jestem na to trochę za młody. Uwielbiam pracę trenera klubowego, ponieważ lubię trenować z drużyną, sztabem i piłkarzami każdego kolejnego dnia. 

Jeśli chce się trafić na najwyższą półkę, trzeba coś wygrać. Ja oprócz mistrzostwa U-19 nie mam jeszcze żadnych tytułów, a przede mną znajduje się wielu kolegów. Postrzegam siebie jako utalentowanego trenera, który chciałby znaleźć się wśród najlepszych i wciąż ma spory potencjał do rozwoju. Nie muszę zostać wybrany najlepszym szkoleniowcem roku, ale chciałbym być pośród nich.

A co z Bayernem? Cóż, Nagelsmann, odpowiadając na sugestie dziennikarzy, stwierdził, że monachijczycy są drużyną, w której nie ma już wielu rzeczy do poprawy, a która ma świetnego trenera w postaci Hansiego Flicka. Szkoleniowiec RB przyznał także, że obecnie niewiele brakuje im do tego, aby zdobyć jakiś tytuł, ale czy ta pewność przełoży się na wymierne skutki w postaci zapełnionej gabloty? Zobaczymy.

Autor

Piotr Tubacki

P_Tub