Było, jak było, jest, jak jest
Wiecie, co jest piękne w grudniowych spotkaniach Pucharu Niemiec, które są rozgrywane w środku tygodnia? Nic.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Ja szanuję słabsze drużyny, które ocierają się o ekstazę, gdy przychodzi im grać z zespołami z lepszych lig. Gdyby jeszcze kibice byli na trybunach. Ale kibiców nie ma, a razem z nimi w wielu przypadkach odszedł też poziom piłkarski. Chciałby człowiek zabłysnąć, napisać jakąś ciekawostkę, ale tak na dobrą sprawę zrobić to dość trudno.
Momentem dzisiejszego dnia był zapewne Mateo Klimowicz, który w trakcie szwabsko-badeńskich derbów Stuttgartu z Freiburgiem pozwolił sobie na puszczenie małego rzydżka (rzyczka?) na boku boiska. Można i tak. Ogólnie zaś mówiąc, spotkanie to było najokazalej się zapowiadającym z całego dzisiejszego zestawu i zgodnie z oczekiwaniami nikogo zaprezentowało nam poziom godny płockiego wieczoru w poniedziałkowym meczu ekstraklasy. Całe 1:0 na beznadziejnym boisku. Stuttgart wygrał chociaż swój pierwszy mecz w tym sezonie na własnym stadionie, bo do tej pory jeśli gdzieś miał zwyciężać, to na wyjazdach, np. 5:1 w Dortmundzie.
Cienki mecz Stuttgartu z Freiburgiem, pierwsza połówka dla VfB, druga dla SCF. No ale chociaż Stuttgart odczarował swój stadion i w końcu na nim wygrał.
— Piotrek Tubacki (@P_Tub) December 23, 2020
Śmiesznie było w Wolfsburgu, który na mecz z drugoligowym Sandhausen wziął 18 zawodników, w tym 3 bramkarzy. Różnego rodzaju nieobecności siekły w "Wilki" jak myśliwy w lesie (9-11 piłkarzy nie było), przez co trener Oliver Glasner przed spotkaniem z rozrzewnieniem wspominał czasy, gdy na treningu miał do dyspozycji 24 zawodników z pola. Takie braki kadrowe były doskonałą okazją dla Bartosza Białka, aby ponownie zabłysnąć w wyjściowej jedenastce, dlatego na boisku pojawił się... dopiero w 74. minucie. Wolfsburgowi 19-latek specjalnie potrzebny nie był, bo Sandhausen dostało gładkie 0:4, a królem meczu został zdobywca dwóch bramek Wout Weghorst, którego zresztą możecie zobaczyć na zdjęciu ilustrującym tekst. Nikt nie spodziewał się Weghorst na zdjęciu. Nikt!
Jugador del Partido: Wout Weghorst.
— VfL Wolfsburg ES (@VfLWolfsburg_ES) December 23, 2020
🐺💪⚽️💚#VfLWolfsburg 🟢⚪️ pic.twitter.com/4JgFpbbgyu
Weghorst na zdjęciu.
Adam Bodzek wyszedł od początku, Jakub Piotrowski przesiedział na ławce, a Dawid Kownacki w ogóle był poza kadrą Fortuny Düsseldorf, gdy ta po słabym spotkaniu odpadała (2:3) z czwartoligowym Rot-Weiss Essen. Żadnych Polaków nie było natomiast w szeregach Hannoveru, gdy Werder Brema spuszczał mu wpierdziel 3:0, eliminując z DFB-Pokal. W momencie publikacji tego tekstu toczyły się jeszcze dwa spotkania, w których doszło do dogrywek, ale jako że w szeregach redakcji Footroll.pl nie ma żadnych kibiców SSV Jahn Regensburg od momentu, gdy jego gabinety opuścił Franciszek Smuda, to odsyłamy Was na stronki z wynikami, które w treściwy, acz przejrzysty sposób powiedzą Wam, kto awansował. Za niedogodności przepraszamy. Siła wyższa.