Na wyjeździe z Dortmundu
Choć poziom Bayernu Monachium to jeszcze nie jest, Borussia Dortmund dość aktywnie i nietanio działa na rynku transferowym. Czy ktoś dołączy do klubu w styczniu? Zobaczymy, ale bardzo prawdopodobne, że kadra BVB zostanie uszczuplona - i to nie chodzi tylko o Juliana Brandta, którego wszyscy widzicie na fotce.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Brandt cieszy się metką gracza, który jest fajny i w ogóle, ale nie potrafi ustabilizować swojej formy i wskoczyć na odpowiednio wysoki poziom, na który go stać. No właśnie - stać go. To jest kluczowe, bo faktycznie niemiecki pomocnik nie jest jakimś ogórkiem, który nie potrafi grać, bo potrafi. Tylko nie do końca wiadomo gdzie... W Bayerze Leverkusen był niezłym skrzydłowym, ale pełnię swoich umiejętności zaprezentował, gdy przesunięto go bliżej środka, gdzie razem z Kaiem Havertzem miotał Bundesligą jak szatan. Potem, latem 2019 roku, trafił do Borussii Dortmund i tam... bywało różnie.
Dzień dobry, czy Julian Brandt został już sprzedany?
— Borubar (@Borubar1221) December 28, 2020
Wiele razy oklaskiwaliśmy jego występy, ale często sam Brandt mógł irytować swoją grą - jeśli udało mu się wejść na boisko, bo choć spotkań w żółtej koszulce ma już 64, to jednak minutowo aż tak imponująco nie ma. No i liczby - 8 goli, 14 asyst. To ma być ten czarodziej? Chcesz jakościowego Brandta, musisz mu dać dużo swobody w ofensywie, ustawić zespół pod niego i zwolnić ze sporej dawki odpowiedzialności. Ryzykujesz przy tym jednak, że czasem podejmowane przez niego decyzję będą bez sensu, a on sam mową swojego ciała będzie przypominał Mesuta Özila. Może właśnie dlatego najbardziej prawdopodobnym kierunkiem wymienianym w jego kontekście jest Arsenal?
Oczywiście nie jest to nowy news. Borussia raczej nie chce sprzedawać Niemca, raczej woli go wypożyczyć wierząc, że jeszcze coś z niego będzie. Dyrektor sportowy klubu Michael Zorc przyznał natomiast - co już jest newsem - że na razie żadnej oferty na stole nie ma, wszystkie plotki są nie prawdziwe i nikt w Dortmundzie się nad niczym nie zastanawia. Ale wiadomo, to tylko słowa oficjela.
Nico Schulz do też jest chłop do odbudowania. Dawać go do jakiegoś Wolfsburga na odbudowę. Albo do Gladbach. Na zmianę bu sobie pograł z Bensebainim
— Maciek #Gazozial🇵🇱🇦🇹 (@MaciekLegia11) January 7, 2021
Schulz to ogromne rozczarowanie, przychodził jako jeden z lepszych obrońców w Bundeslidze i reprezentant Niemiec. A nie pamiętam, aby rozegrał chociażby pół dobrego meczu.
— Sebastian (@Sebex35) January 7, 2021
Z BVB może jednak odejść także inny zawodnik - Nico Schulz. 27-latek przyszedł do klubu w tym samym czasie co Brandt, a kosztował też nie mało, bo ponad 25 mln euro. W 2019 roku wydawał się dobrym transferem, miał za sobą świetny sezon, był reprezentantem kraju, ale on to już w ogóle nie sprostał oczekiwaniom i przez ten czas zagrał ledwie w 26 meczach, zdobywając tylko jedną bramkę i nie notując żadnej asysty. Było to jednak spowodowane w znacznej mierze faktem licznych kontuzji, no i poza tym nie oszukujmy się - w BVB gra Raphael Guerreiro, który jest przekotem. "Bild" podaje, że Schulz również może opuścić zimą ekipę wicemistrzów Niemiec, ale dokąd miałby iść? To jeszcze tajemnica.