OFICJALNIE: ''Hunter'' powrócił!
Ryzyko? Żadne. Jakość? Trudna do stwierdzenia. Doświadczenie? Ogromne. Reakcja? Bliska ekstazy. Mówiło się o tym już od kilku dni i w końcu stało się to faktem. Postać znacząca dla Schalke wiele postanowiła powrócić do Gelsenkirchen na koniec swojej kariery, żeby spróbować pomóc "klubowi swojego serca" utrzymać się w Bundeslidze.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Ajax Amsterdam i właśnie Schalke są wspomnianymi klubami serca Klaasa-Jana Huntelaara. Holenderski snajper to nazwisko w świecie piłki doskonale znane, bo gość przecież występował także w Realu Madryt czy Milanie i 76 razy wystąpił w reprezentacji swojego kraju. Dla ekipy "Königsblauen" Huntelaar zrobił mnóstwo dobrego, zdobył aż 126 bramek w 240 meczach, dzięki czemu jest obecnie drugim najskuteczniejszym strzelcem w klubowej historii - oczywiście mówimy o meczach oficjalnych i o tych, które da się policzyć. Lepszy od niego jest tylko Klaus Fischer, który w barwach S04 do siatki trafił aż 210 razy.
Huntelaar wraca do Schalke i spróbuje pomóc zespołowi w utrzymaniu. Prawdziwa legenda! Niesamowite, że to się wydarzyło! https://t.co/WYBX39n6zj
— Krystian Kaszubowski (@k_kaszubowski) January 19, 2021
"Hunter" ma już 37 lat i za pół roku na dobre zawiesi buty piłkarskie na kołku. W Schalke występował w latach 2010-17, po czym - wydawałoby się na zakończenie kariery - postanowił wrócić do Ajaxu. Nikt nie przypuszczał, że po pewnym czasie zaliczy kolejny powrót i to po to, aby uratować swój ukochany zespół. "Königsblauen" szorują dno bundesligowej tabeli, nie mają kasy, jakości i... porządnego napastnika. Huntelaar może być więc wybawieniem drużyny, bo w Amsterdamie spisywał się w ostatnim czasie naprawdę dobrze. Warto choćby wspomnieć jego poprzedni występ, kiedy wszedł na boisko w 89. minucie meczu z Twente przy stanie 1:1 i dwukrotnie zdążył wpisać się na listę strzelców, dając Ajaksowi zwycięstwo.
Der HUNTER geht wieder auf Torejagd 🏹⚽️🎥#S04 | #Hunter21 | #Huntelaar pic.twitter.com/MkUSEX8v61
— FC Schalke 04 (@s04) January 19, 2021
Wiadomo, że Bundesliga to nie Eredivisie, a Schalke to nie czołowa ekipa swojej ligi. W Gelsenkirchen jednak wybrzydzać nie mogą, a ściągnięcie na pół roku Huntelaara nie niesie ze sobą żadnego ryzyka - potem i tak kończy karierę. Nie jest też tajemnicą, że S04 nie jest na papierze tak beznadziejne, jakby się mogło wydawać, a problemem jest tam głównie mental. Także z tego powodu w styczniu dołączył do klubu dziku Sead Kolasinac, także dlatego przyszedł tam teraz "Hunter". Legendy, osoby związane z górniczym zespołem. Pomniku sobie raczej Holener nie zepsuje, a każde jego trafienie będzie potem przypominane w kontekście pomocnej dłoni, jaką wyciągnął do klubu, w którym spędził sporą część swojej kariery. Co więcej, jeśli 37-latek zdobędzie jakiegoś gola, stanie się jego najstarszym strzelcem w historii "Königsblauen"!