Walka o Alabę wciąż trwa
Od kilku miesięcy wiadomo już, że David Alaba nie zostanie w Monachium po zakończeniu tego sezonu. Austriak ma dość ciągłego wygrywania i chciałby poszukać nowych wyzwań w innych krajach, by sprawdzić, czy tam też tak łatwo się zdobywa trofea. Obrońca miał kilka propozycji i wydawało się, że już na konkretną się zdecydował, ale okazuje się, że inne kluby jeszcze nie zawiesiły broni i wciąż próbują go przekabacić na swoją stronę.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Liderem w wyścigu o Austriaka długo pozostawał bowiem Real Madryt, który nawet miał się z nim już wstępnie dogadać i ustalić warunki umowy, która zostanie podpisana tuż po sezonie. Nie powstrzymało to jednak PSG, które według niemieckiego oddziału Sky, wciąż nakłania Alabę do przeprowadzki do Paryża. Mało tego, w rozmowach podkreślany jest fakt, że na Austriaku zależy przede wszystkim samemu prezydentowi klubu, co ma uświadomić piłkarzowi, jak mocną pozycję w klubie będzie miał, gdy tylko do niego wejdzie.
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) March 2, 2021
Czy są więc szanse na to, że Alaba jednak wybierze Paryż? Tak, zaczynają one rosnąć. PSG będzie w stanie spełnić wymagania finansowe Austriaka i to bez wielkich wyrzutów sumienia. Istotniejszy jest jednak fakt, że paryżanie mają mu umożliwić grę w pomocy, bo tego teraz pragnie zawodnik. Widocznie obrona już mu się przejadła, a pokazywał, że w środku pola też umie się odnaleźć. W Realu z kolei chcieli zrobić z niego zastępcę Sergio Ramosa, dlatego Alaba musi liczyć się z tym, że w Madrycie na pewno więcej będzie grał w defensywie. Wychodzi więc na to, że ciekawszą ofertę od wymarzonych przez niego "Królewskich" przedstawiają mu Francuzi. Poza tym, w ich zespole też wygrywa się wszystko jak w Bayernie, więc Alabie będzie łatwiej się pod tym względem zaaklimatyzować.