Haaland WYCENIONY przez BVB. Może być jednym z NAJDROŻSZYCH!
Napastnik Borussii Dortmund, Erling Braut Haaland może zostać jednym z najdroższych piłkarzy na świecie. Taki status jest możliwy ze względu na wycenę, jaka została ustalona przez wicemistrzów Niemiec. Jak twierdzi portal ESPN, potencjalny nabywca musiałby zapłacić 180 mln euro! Chętnych jednak nie brakuje.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zapisy kontraktowe zawarte w umowie Erlinga Brauta Haalanda sprawiają, że ewentualne przenosiny do jednego z największych klubów w Europie są tak naprawdę kwestią czasu. Przypomnijmy, że Norweg w momencie transferu na Signal Iduna Park wynegocjował bardzo komfortowe warunki odejścia. W umowie między dwiema strona znalazła się bowiem klauzula wykupu, która oscyluje w granicach zaledwie 75 mln euro. Wręcz promocyjna cena sprawia, że chętnych rzecz jasna nie brakuje, więc w Dortmundzie robią wszystko, by na potencjalnym transferze 20-latka zarobić krocie. Warunek jest jednak jeden, musieliby go sprzedać przed rozpoczęciem lata 2022 roku.
Borussia Dortmund wyceniła Erlinga Haalanda na 180 mln euro. [ESPN] #tikitaka
— FCBarca.com (@FCBarcacom) March 26, 2021
Temat ewentualnych przenosin Erlinga Brauta Haalanda do jednej z największych lig w Europie przewija się od dobrych kilkunastu tygodni. Wśród rzekomych nabywców wymienia się Real Madryt, Manchester City, Liverpool oraz Barcelonę. Wiele wskazuje jednak na to, iż przeprowadzenie samej transakcji nie będzie należało do najprostszych. Włodarze Borussii Dortmund robią dosłownie wszystko, by transfer utalentowanego Norwega znacząco wpłynął na budżet wicemistrza Niemiec. W tym celu zdecydowano się ustalić kwotę zaporową. O jakich wartościach mowa? Jak poinformował portal ESPN, 20-letni atakujący został wyceniony na 180 mln euro.
Ogromna suma, jaka marzy się klubowi z Dortmundu, sprawiłaby, że Haaland stałby się drugim najdroższym piłkarzem na świecie. Mimo horrendalnej kwoty na szczycie pozostanie Brazylijczyk, Neymar. Przypomnijmy, że były zawodnik Barcelony przeniósł się do Paris Saint-Germain w 2017 roku. Mistrzowie Francji zapłacili za ten transfer rekordowe 222 mln euro.
Oczekiwania podyktowane przez włodarzy wicemistrza Niemiec wydają się jednak w stu procentach uzasadnione. 20-latek jest bowiem na fali. W trwających rozgrywkach Bundesligi rozegrał 21 spotkań. Zdobył w nich identyczną liczbę bramek, do których dołożył pięć ostatnich podań. W batalii o koronę króla strzelców ustępuje tylko i wyłącznie Robertowi Lewandowskiemu. Fenomenalny Polak trafiał do siatki aż 35-krotnie i jest na znakomitej drodze do pobicia wieloletniego rekordu Gerda Müllera.
Robert Lewandowski pobił dziś swój rekord, który ustanowił w poprzednim sezonie.
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) March 20, 2021
Lewandowski ma już 35 bramek w Bundeslidze. To najlepszy wynik w historii Bundesligi, jeśli mowa o zawodnikach spoza Niemiec.