Duet Hummels - Boateng? To znów MOŻLIWE!
Jak już oficjalnie wiadomo, po sezonie Jerome Boateng opuści Bayern Monachium i będzie kontynuował swoją karierę w innym miejscu. Jego kontrakt wygaśnie, więc następny klub pozyska go całkowicie za darmo, a lista zainteresowanych jest długa. Jest na niej także... Borussia Dortmund.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Taką informację podał nawet nie taki zły portal "Sportbuzzer", wzbudzając ogólnoniemiecką (i jak widać, nie tylko niemiecką) dyskusję. Wątpliwości, nadzieje, rozliczenia... Dużo jest znaków zapytania, ale Borussia takie rozwiązanie rozważa i omawia w swoich gabinetach. Boateng jest doświadczony, ale jeszcze trochę grania przed sobą ma, bo jest z tego samego rocznika, co Robert Lewandowski i w tym roku (we wrześniu) skończy 33 lata. Na poziom ścisłego topu może już się nie nadaje, reprezentacja Niemiec również może go lekko przerastać - chociaż posucha defensywna Niemców jest taka, że gdyby dostał szansę, nikt nie mógłby mieć o to pretensji. Zainteresowana jego usługami ma być chociażby Barcelona, która - jak wiadomo - za dużo hajsu nie ma, Borussia w porównaniu z nią jest zespołem z mimo wszystko nieco niższej półki.
Ale by były jaja. Hummels&Boateng w Dortmundzie. https://t.co/ZTCYnusgyY
— Piotrek Tubacki (@P_Tub) April 10, 2021
Obrona dortmundczyków na pewno wymaga wzmocnień. Dowodzi nią Mats Hummels, będący w tym samym wieku co Boateng, a do pomocy ma Manuela Akanjiego, Emre Cana czy Dana-Axela Zagadou - czyli przeciętniaka, nominalnego pomocnika i wiecznie kontuzjowanego niespełnionego młodzika (prawie już 22-letniego). Wzmocnienia są więc konieczne, żeby uniknąć kolejnych parodystycznych zagrań i pomyłek, ale nie wiadomo, jak będzie kształtowała się sytuacja finansowa klubu, jeśli nie załapie się do Ligi Mistrzów. Na razie traci 7 punktów do 4. miejsca i różnie może być. Boateng co prawda będzie do wzięcia za darmo, ale kłopotem może być jego pensja. W Bayernie zarabia ok. 12 mln euro na rok, a w Dortmundzie na tyle nie ma co liczyć.
Można też dyskutować, czy ściągnięcie następnego - przepraszam za stwierdzenie - odpadu z Monachium to dobra droga dla Borussii, w końcu taką drogę przebył również Hummels. Odtworzenie duetu MH - Boateng byłoby czymś naprawdę ciekawym, tym bardziej że przecież 7 lat temu obaj stanowili o sile obronnej Niemców sięgającej po mistrzostwo świata, obaj też robili robotę w swoim prime timie w Bawarii, jednak... było to już jakiś czas temu. W tym roku obaj skończą po 33 lata, a to nie jest raczej rozwiązanie rokujące na przyszłość. "Sportbuzzer" podkreśla natomiast, że Borussia może poszukiwać stabilizacji, w związku z czym taki Boateng byłby dla niej jak znalazł - gorzej jeśli spadnie mu forma.
Lepszym rozwiązaniem jest chyba sprzedaż Zagadou i pokuszenie się o Lacroix. Na ten moment Akanji i Hummels są nie do wygryzienia z podstawowego składu, więc Boateng na ławce rezerwowych z wysoką pensją to nie jest dobra opcja
— Przemysław (@PrzemekBVB) April 10, 2021
Od plotek do realizacji jeszcze dużo czasu, ale pomysł takiego transferu nie jest jednolicie klarowny. Są plusy i są minusy, PR-owo byłby to ciekawy ruch, ale osobiście wydaje mi się, że Borussia stworzyłaby sobie taką... defensywę dziadków. A to chyba nie jest to, z czym chce utożsamiać się ekipa BVB.