ZŁE informacje z Niemiec. Piątek zszedł z urazem. Jego zespół pokonał Schalke!
Z okrojonym entuzjazmem środowe spotkanie przeciwko Schalke 04 będzie wspominał reprezentant Polski, Krzysztof Piątek. Napastnik Herthy Berlin opuścił boisko z urazem. Tym samym nie zdołał przyczynić się do triumfu stołecznego zespołu. Ekipa z Berlina pokonała niżej notowanego rywala (2:1) i jest coraz bliżej utrzymania na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Niemczech.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Schalke 04 - Hertha Berlin 1:2 (Harit 6' - Boyata 19', Ngankam 74')
Sezon za zachodnią granicą nieustannie zbliża się ku końcowi. Pewne rzeczy się jednak nie zmieniają. Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek wiadomo, iż mistrzem Niemiec zostaną piłkarze Bayernu Monachium. Nieco wcześniej poznaliśmy również pierwszego spadkowicza w postaci Schalke 04 Gelsenkirchen. Mimo to wciąż jest o co walczyć. Do rozdania pozostały miejsca w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy, a także dużo mniej atrakcyjna degradacja na zaplecze Bundesligi. Tej chciałby uniknąć każdy, lecz spośród siedmiu zespołów, które wciąż nie są pewne utrzymania, przynajmniej jeden będzie zmuszony zaznać smaku porażki.
Krzysztof Piątek opuścił boisko z kontuzją. Wygląda to niepokojąco.
— Sebastian Chabiniak (@sebchabiniak1) May 12, 2021
Wśród potencjalnych kandydatów do spadku niezmiennie wymienia się Herthę Berlin. Drużyna, której graczem jest Krzysztof Piątek, zajmowała do tej pory czternaste miejsce w tabeli i wciąż nie była pewna swej przyszłości na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Niemczech. Jej sytuacja poprawiła się po środowym spotkaniu z Schalke 04. Stołeczny zespół rozprawił się z niżej notowanym rywalem (2:1).
Mecz rozgrywany na Veltins-Arenie w Gelsenkirchen już od samego początku obrał dość nieoczekiwany kierunek, bo ledwie kilka minut po gwizdku rozpoczynającym pojedynek, na listę strzelców wpisał się pomocnik gospodarzy, Amine Harit. Trafienie Marokańczyka na wiele się jednak nie zdało. Euforia w ostatnim zespole Bundesligi także nie trwała długo. Ledwie kwadrans po bramce otwierającej wynik starcia do głosu doszli przyjezdni. Na wagę remisu trafił Dedryck Boyata. Kropkę nad "i" postawił zaś Jessic Ngankam. Trafienie 20-latka zapewniło stołecznemu zespołowi arcyważne zwycięstwo i awans na trzynastą pozycję w tabeli Bundesligi.
Dobre informacje napływające z Berlina na tym się jednak kończą. Zespół Krzysztofa Piątka co prawda wygrał i coraz realniej może myśleć o pozostaniu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, lecz dużo gorzej przedstawia się sytuacja reprezentanta Polski. 25-latek opuścił boisko z urazem i niewykluczone, że dzisiejsze spotkanie z Schalke 04 było ostatnim w bieżących rozgrywkach. O tym zadecydują najbliższe dni oraz przeprowadzone badania. Walczyć jest mimo wszystko o co. W puli znajduje się bowiem największe wydarzenie w tym roku – opóźnione o dwanaście miesięcy Euro 2020.
Hopefully nothing too serious for @pjona9official 🙏#S04BSC 1-1#GemeinsamHertha #HaHoHe pic.twitter.com/WfcNHBxXJV
— Hertha Berlin (@HerthaBSC_EN) May 12, 2021