OFICJALNIE: Tymoteusz Puchacz ZMIENIA KLUB. Zawodnik zagra w BUNDESLIDZE!

Odejście Tymoteusza Puchacza z Lecha Poznań wydawało się tylko kwestią czasu, bo były już zawodnik Lecha Poznań miał za sobą 2 pełne sezony rozegrane w klubie ze stolicy Wielkopolski, a to wydaje się dobrym momentem na odejście na zachód. I właśnie dziś, to wydarzenie stało się faktem, a 22-latek oficjalnie został zawodnikiem niemieckiego Unionu Berlin.  

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi

Ten kierunek wydawał się bardzo prawdopodobny już od kilku tygodni, bo Puchacz podczas rozmowy po jednym z meczów w barwach Lecha powiedział, że jest już w zasadzie dogadany z klubem ze stolicy Niemiec. Zatem tego ruchu mogliśmy się spodziewać i dzisiaj wreszcie został oficjalnie ogłoszony. Lewy defensor podpisał z Unionem umowę, która będzie obowiązywała przez kolejne 4 lata, a berlińczycy zapłacili za niego kwotę oscylującą w okolicach 3,5 miliona euro. 

Można stwierdzić, że Puchacz przez czas gry w pierwszym zespole Lecha bardzo solidnie zapracował sobie na transfer do mocniejszej ligi. Był nieodłączną częścią "Kolejorza", który w sezonie 2019/2020 w bardzo dobrym stylu został wicemistrzem Polski. Potem miał swój ogromny wkład w awansie poznańskiego zespołu, który zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Europy, a następnie zanotował kilka dobrych występów w tych rozgrywkach. Jednak cały zakończony dwa dni temu sezon nie może być przez niego uznany za udany. Podobnie jak cały zespół z Poznania dość mocno obniżył loty i z pewnością nie może być zadowolony z poprzedniej kampanii.

Jednak teraz zaczyna się dla niego nowy i chyba całkiem przyjemny okres. Bowiem dzisiaj został zawodnikiem Unionu Berlin, czyli - na ten moment - siódmej siły Bundesligi, a wczoraj został powołany przez Paulo Sousę na zbliżające się wielkimi krokami mistrzostwa Europy. Pozostaje tylko pytanie, czy w ogóle będzie miał szansę zagrać na turnieju, bo pewniakiem do gry na jego pozycji wydaje się być Maciej Rybus z Lokomotiwu Moskwa.

Autor

Jakub Duda

kuba_duda2