OFICJALNIE: Transfer Sancho już DOPIĘTY!
Tik tok, tik tok, tik tok... Słyszycie? To zegar tykający tuż przed oficjalnym ogłoszeniem transferu Jadona Sancho, który... przestał odliczać! Transferowa telenowela dobiegła końca, a angielski (podobno) reprezentant w końcu odchodzi z Borussii Dortmund.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Czasu na podpisywanie nowych kontraktów Sancho akurat ma sporo, bo na mistrzostwach Europy selekcjoner Gareth Southgate postawiłby prędzej na Shauna Wright-Phillipsa niż na gwiazdę Dortmundu, Bundesligi i całej Europy. No ale nieważne... W każdym razie nie jest tajemnicą, że od dawien dawna byłego zawodnika Manchesteru City chce Manchester United i ten sen w końcu stał się snem na jawie.
Szkoda, bo Bundesliga traci świetnego skrzydłowego. Z drugiej strony znając BVB, ściągną kolejnego Dembele/Sancho i zrobią z niego dzika.
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) July 1, 2021
Największe źródła potwierdzały - Sancho jest już klepnięty! Potem w świat poszło oświadczenie finansowe Borussii, w którym wyraźnie jest napisane, że wszystko zostało uzgodnione i odpowiednie procedury transferowe poszły w ruch. Co więcej, "Czerwone Diabły" ugrały nieco korzystniejszą opcję, niż się początkowo wydawało. Borussia podobno nie miała zamiaru schodzić poniżej 100 mln euro z kwotą transferu, ale ostatecznie zgodziła się na 85 mln + 10 mln w bonusach. Wiadomo, że to chory pieniądz jak za zakup człowieka, szczególnie w czasach pandemii, ale biorąc pod uwagę futbolowe realia i jakość Sancho... Bez tragedii.
Niemcy mają otrzymywać kasę przez 5 lat w ratach po 17 mln euro. Skrzydłowy zaś dostanie kontrakt obowiązujący przez 5 lat z opcją przedłużenia o rok. Stratny nie będzie również... rywal zza miedzy, Manchester City. Z racji umów między nim a Dortmundem "Obywatele" zgarną 15% kwoty za transfer, a więc jakieś 12,8 mln euro! W BVB żałują zapewne, że Southgate mocniej nie postawił na Sancho w trakcie Euro 2020. Te 6 minut, które rozegrał 21-latek, nie przyczyniły się bynajmniej do wzrostu jego wartości, o czym może mówić np. Denzel Dumfries z PSV Eindhoven i reprezentacji Holandii.
Człowiek pierwszy raz od ponad roku wstaje i nie czyta: Sancho bardzo blisko United / Ostatnie szczegóły, kwestia dni itd. 🤠
— Mateusz Cypriański (@MATCYP_) July 1, 2021
Dzień dobry! 😉 pic.twitter.com/0ycA9Qea9p
Mówimy właśnie o drugim najdrożej sprzedanym zawodniku BVB po Ousmanie Dembele (135 mln do Barcelony 4 lata temu) i zarazem trzecim najdrożej kupionym piłkarzu przez United - po Paulu Pogbie (105 mln z Juventusu 5 lat temu) i Harrym Maguire'rze (87 mln z Leicester City 2 lata temu). Niemcom na pewno będzie szkoda utraty takiego grajka, ale mimo wszystko oni doskonale wiedzieli, że ten moment prędzej czy później nadejdzie. Sancho opuszcza Dortmund na zasadach klubu, gdy ten sobie z niego "skorzystał" i zarobił jeszcze kupę szmalu. Nie mają prawa narzekać.