Deklaracja Lewandowskiego nt. przyszłości. ''Nie myślę o niczym innym''

We wtorkowe popołudnie Robert Lewandowski odebrał nagrodę "Złotego Buta" dla najlepszego strzelca poprzednich rozgrywek. Napastnik Bayernu Monachium wyprzedził Leo Messiego, Cristiano Ronaldo, Kyliana Mbappe czy Erlinga Haalanda. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Kapitalny sezon w wykonaniu Roberta Lewandowskiego oraz rekordowe 41 trafień w ramach rozgrywek Bundesligi zapewniło doświadczonemu napastnikowi kolejną nagrodę indywidualną w zawodowej karierze. We wtorek 33-latek dołączył do grona wielkich nazwisk, w którym już wcześniej znajdowały się takie postacie, jak Leo Messi czy Cristiano Ronaldo. Zawodnik Bayernu Monachium został jednocześnie pierwszym polskim piłkarzem, który miał zaszczyt sięgnąć po nagrodę "Złotego Buta".

Po zakończeniu całej ceremonii reprezentant Polski odpowiedział na kilka pytań, w tym te związane z jego przyszłością oraz spekulowanymi przenosinami za granicę. – Nie muszę nic udowadniać w innej lidze. Mogę rywalizować z najlepszymi grając w Lidze Mistrzów. Jestem w stu procentach skoncentrowany na Bayernie Monachium. Nie myślę o niczym innym, niż poza moim zespołem – powiedział najlepszy strzelec zakończonych rozgrywek.

Przy okazji poruszył także temat obecnej dyspozycji oraz tego, jak długo będzie w stanie rywalizować z najlepszymi – Wciąż tu jestem i będę bardzo długo! Wiek, to tylko liczba. Czuję się świetnie. Mam najlepsze statystyki, jakie kiedykolwiek miałem. Wiem, że moje ciało pozwala mi grać na najwyższym poziomie przez kolejne kilka lat. Jestem jak dobre wino, ale mam nadzieję, że będę jeszcze lepszy – dodał Lewandowski.

Bieżący sezon Bundesligi ponownie rozpoczął w bardzo dobrym stylu. Po rozegraniu pięciu spotkań ma na swoim koncie siedem bramek. Ponadto trafiał także w Lidze Mistrzów i Superpucharze Niemiec. Swój dotychczasowy dorobek będzie mógł poprawić już w piątek. Rywalem Bayernu Monachium będzie tegoroczny beniaminek, Greuther Fürth.