Kłopoty, kłopoty Borussii Dortmund. GWIAZDA wypada z gry
Ten sezon Bundesligi nie wygląda tak, jak wyglądał poprzedni. Znaczy, okej. Wiele rzeczy się powtarza, ale jedno wciąż pozostaje niezmienione - Bayern lideruje. Mamy jedną kwestię, która zaskakuje. A mianowicie, Robert Lewandowski nie jest liderem klasyfikacji strzelców. Jednak w walce o miano najlepszego snajpera ligi odpada mu główny konkurent.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Polak jest niezniszczalny, praktycznie nie łapie kontuzji i o tym wszyscy dobrze wiemy. Ale nie wszyscy napastnicy tak mają. Na przykład zawodnikiem, któremu od czasu do czasu przytrafiają się urazy jest Erling Haaland. I właśnie teraz Norweg doznał kontuzji, która wykluczy go z gry na kolejne kilka tygodni.
Najlepszy strzelec tego sezonu Bundesligi ma problem z biodrem i to sprawia, że nie będzie dostępny do gry przez najbliższe tygodnie. To dość mocno komplikuje plany zespołowi z Dortmundu. Przecież Borussia wciąż traci zaledwie jeden punkt do liderującego Bayernu i zapewne chciała zaatakować fotel lidera. Teraz, bez najlepszego napastnika może być naprawdę ciężko to zrobić, a monachijczycy będą mogli powiększyć przewagę przy ewentualnej wpadce BVB.
Borussia Dortmund w tarapatach. Kolejna kontuzja Erlinga Haalanda, nie będzie dostępny przez kilka tygodni. Chyba jakiś głębszy problem w klubie, bo problemy zdrowotne są tam na porządku dziennym.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) October 22, 2021
Oczywiście nie poruszymy tu tylko kwestii zespołowych. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, co to oznacza dla Roberta Lewandowskiego. Dzięki kontuzji norweskiego napastnika Polak może mieć trochę łatwiejszą drogę do sięgnięcia po koronę króla strzelców. Obecnie obaj panowie mają po tyle samo bramek, ale Haaland prowadzi ze względu na większą liczbę asyst. Jak będzie za kilka tygodni? Czas pokaże.