Miał być gwiazdą, ale Bayern ma go już dość. Wysłucha za niego ofert
Latem Bayern zrobił ogromny zaciąg z Lipska, który miał nie tylko osłabić rywala, ale przede wszystkim wzmocnić samych Bawarczyków. Julian Nagelsmann, choć wygrał mistrzostwo, chyba jednak bardziej popsuł zespół, niż go naprawił. Dayot Upamecano gra co najwyżej solidny sezon, ale fajerwerków też nie ma. Zdecydowanie najgorszą transakcją spośród trzech dogadanych z "Bykami" jest jednak ta z udziałem Marcela Sabitzera. Na Allianz Arena mają go dość już teraz i chętnie wysłuchają za niego ofert.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak przynajmniej twierdzi "Bild". Według źródła Bawarczycy nie chcą się nawet spinać, by na Austriaku zarobić. Wystarczy im kwota w okolicach 15 milionów euro, by zrównoważyć włożone w niego pieniądze. Można sądzić, że za taki hajs znajdzie się kilku chętnych, którzy spróbują karierę Sabitzera odbudować, choć konkretnych informacji na ten temat jeszcze nie ma. Kto wie, być może wróci nawet na stare śmieci?
Marcel Sabitzer's disappointing performance in Mainz may have been the straw that broke the camel's back. Bayern's patience is running out & the club would certainly not be against selling Sabitzer with a suitable offer. The club wants to recoup the €15m they paid for him [Bild] pic.twitter.com/66Cxwalytg
— Bayern & Die Mannschaft (@iMiaSanMia_en) May 3, 2022
Nie ma wątpliwości, że Sabitzer po prostu zrobił sobie krzywdę tym transferem. Co prawda może określać się mianem mistrza Niemiec, ale jego piłkarska reputacja znacząco spadła. Gdyby został w Lipsku, mógłby oczekiwać, że stanie się jedną z legend tego młodziutkiego klubu, a sprzeniewierzył swoje dotychczasowe zasługi, by trafić do Bawarii, z której teraz bez żalu chcą go wyrzucić. Oby jeszcze gdzieś się odrodził, bo szkoda by było, gdyby jego kariera została zaprzepaszczona jedną złą decyzją.