Piłkarz Barcelony znalazł się na radarze Borussii Dortmund!

Wiele wskazuje na to, że nadchodzące dni staną pod znakiem zapowiadanego transferu z udziałem napastnika Barcelony, Memphisa Depaya. Jednym z zainteresowanych reprezentantem Holandii jest Borussia Dortmund – przekazał kataloński portal „Sport”. Doświadczony atakujący miałby zostać tymczasowym następcą Sebastiena Hallera.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Kilkanaście dni temu świat obiegła informacja na temat tego, iż rutynowe badania wykonywane przez rozpoczęciem rozgrywek wykazały u Sebastiana Hallera guza jądra, który wykluczy go z gry na nie mniej niż kilka miesięcy. Według informacji podanych przez niemieckie media, były piłkarz Ajaksu Amsterdam powinien wrócić do gry dopiero po nowym roku. Taki scenariusz oznacza zaś, że działacze wicemistrza Niemiec muszą rozpocząć poszukiwania potencjalnego następcy.

Do tej pory na liście życzeń Borussii Dortmund znajdowali się tacy zawodnicy, jak Edinson Cavani, Luis Suarez, Andrea Belotti, czy duet reprezentantów Polski – Arkadiusz Milik oraz Krzysztof Piątek. Niemal wszystko wskazuje jednak na to, że żaden z powyższych graczy do drugiej siły zakończonego sezonu w Bundeslidze ostatecznie nie trafi i szefowie klubu będą zmuszeni rozpocząć drugą fazę poszukiwań.

Z najnowszych informacji podanych przez portal „Sport” wynika, iż jedną z opcji do zastąpienia Hallera jest Memphis Depay. Reprezentant Holandii jest jednym z graczy, którzy dostali możliwość znalezienia sobie nowego klubu. Ze względu na to, iż ofert za 28-latka było niewiele, szefowie Dumy Katalonii wzięli pod uwagę możliwość przedwczesnego rozstania w ramach rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron. Na taki scenariusz mogłaby wówczas  przystać Borussia Dortmund.