Bayern Monachium chce rozbić bank. Planują wydać 100 mln euro na napastnika!
Szefowie Bayernu Monachium nie zamierzają oszczędzać na rynku. Po przeciętnym sezonie 2022/23 chcą sięgnąć po nowego napastnika. Z informacji podanej przez The Athletic wynika, że jedną z opcji jest Randal Kolo Muani z Eintrachtu Frankfurt.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Od momentu odejścia Roberta Lewandowskiego do Barcelony w Bayernie Monachium brakuje bardzo bramkostrzelnego napastnika. Podczas ostatnich rozgrywek alternatywę dla reprezentanta Polski miał stanowić Eric Maxim Choupo-Moting. Efekt był jednak odwrotny, bo kameruński napastnik nawet nie dorównał do osiągnięć piłkarza Dumy Katalonii.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy z zespołem mistrza Niemiec łączeni byli m.in. Dusan Vlahović, Victor Osimhen oraz Harry Kane. Warunki stawiane przez każdą z drużyn wykraczały jednak poza możliwości bawarskiego klubu. Jak informuje portal The Athletic w ostatnim czasie odżyła opcja numer cztery. Pod obserwacją Bayernu miał się znaleźć Randal Kolo Muani.
Reprezentant Francji stał się antybohaterem Trójkolorowych podczas mistrzostw świata w Katarze. To właśnie jego pomyłka w ostatnich minutach meczu zadecydowała o rzutach karnym, które dużo lepiej wykonywała Argentyna. Po powrocie do Frankfurtu wskoczył jednak na jeszcze wyższy poziom. Podczas całych rozgrywek na koncie 24-latka znalazły się 32 występy, 15 bramek i 14 asyst. Transfer napastnika Eintrachtu ma kosztować około 100 mln euro – donoszą zagraniczne media.