Witselowi pozwolono! MA NOWY KLUB
Świetnie zagrany Mundial zagwarantował transfer już niejednemu piłkarzowi. Zwykle są to jednak młode chłopaki, w większości nieprzekraczający 23 roku życia. Do tego wieku wcale nie muszą być bowiem powszechnie znani i mogli gdzieś umknąć opinii społecznej. Wybijają się na Mistrzostwach Świata, a ich kariera nabiera rozpędu. Czasem dotyczy to nieco starszych piłkarzy, ale bardzo rzadko możemy w ten sposób powiedzieć o facetach zbliżających się do 30 roku życia. Mieli oni bowiem wystarczająco dużo czasu w swojej karierze, by zwrócić uwagę na siebie i zasłużyć na wielki transfer. Przypadek Axela Witsela jest niezwykle specyficzny, ponieważ Belg jak najbardziej udowodnił nam, że na lepszy klub zasługuje, ale nigdy nie zdecydował się go wybrać. Szczerze przyznawał, że woli kierować się pieniędzmi i za nimi też konsekwentnie gonił. Teraz jednak zmieniły mu się priorytety.
Na Mundialu Witsel przypomniał o sobie, czym zwrócił uwagę poważnych europejskich ekip. W mediach przewijały się trzy kluby, do których miałby trafić. Mówiono o Burnley, Paris Saint - Germain i Borussi Dortmund. Pierwszy zespół tak naprawdę nigdy nie potwierdził swojego zainteresowania, a Paryżanie z jakichś powodów odpuścili. Na polu bity została więc już tylko Borussia, która musiała poważnie użerać się z Chińczykami. Choć sam piłkarz nalegał na transfer, a ewentualni kupcy byli skłonni wpłacić klauzulę odstępnego, obecni pracodawcy Belga psioczyli, że nie dzieje się to w trakcie okienka transferowego otwartego w ich kraju. Jak się okazuje, zostali jednak przekonani.
Tak przynajmniej donosi Bild. Chińczycy mieli ostatecznie zostać przekonani i zgodzą się na puszczenie Belga, oczywiście po wpłaceniu wyżej wymienionej klauzuli odstępnego. Ta opiewa na jedyne 20 milionów euro. Jak na takiego zawodnika, są to żadne pieniądze. Witsel ma związać się z nowym pracodawcą pięcioletnim kontraktem, na mocy którego zarabiać będzie około 200 tysięcy euro tygodniowo, dzięki którym stałby się bezsprzecznie najwięcej inkasującym zawodnikiem w klubie. Na ten moment najwięcej przytulę Marco Reus i jest to "jedyne" 150 koła na tydzień. Witsel jest jednak przyzwyczajony do ogromnej pensji i żeby go przekonać, trzeba było się posunąć do ustalenia takiej tygodniówki. Niemcy nie poradzą nic jednak na nadmierny smog. Do zmniejszonej jego ilości Witsel będzie musiał po prostu przywyknąć.
EDIT 15:00
Reprezentant Belgii już oficjalnie został nowym zawodnikiem Borussii Dortmund!
.@axelwitsel28 im BVB-Trainingslager angekommen #witsel https://t.co/bfDy75huo2 pic.twitter.com/QkxXe8M8kH
— Borussia Dortmund (@BVB) 6 sierpnia 2018