Filar Bayernu chce opuścić zespół
Na świecie jest wiele miejsc, z których ucieka się z pewnych powodów. Głównie są to kraje ogarnięte wojną lub skrajną biedą. Nie możemy więc dziwić się, że mieszkańcy Afryki napływają do śródziemnomorskich krajów, a Ukraińcy zjeżdżają do Polski w poszukiwaniu lepszego życia. Są jednak też mniej oczywiste miejsca, z których się emigruje. Jednym z nich jest Monachium.
W tym przypadku powody wyjazdu są zgoła inne. W Bawarii, a szczególnie jej piłkarskiej części trudno doszukać się biedy czy ubóstwa. Nie spotkamy tu też wojska i żołnierzy z karabinami. Tu ucieka się od monotonii. Bayern zdominował Bundesligę w ostatnich latach i notoryczne wygrywanie zaczęło zwyczajnie nudzić niektórych zawodników. Latem mówiło się, że z tego powodu z klubem pożegna się Jerome Boateng i Thiago Alcantara, którzy ostatecznie nie znaleźli jednak nowego pracodawcy. Teraz do grona zawodników, którzy chcieliby pograć sobie gdzie indziej dołączył kolejny istotny dla zespołu piłkarz.
Bild podaje bowiem, że Mats Hummels miał wyrazić swoje chęci odnośnie opuszczenia zespołu. Podobno Niemiec nie jest do końca zadowolony z tego, jaką rolę pełni w klubie i jak jego usługi wykorzystuje nowy menedżer, Niko Kovać. Powodem nie jest więc do końca monotonia, ale możemy przypuszczać, że chęć nowych wrażeń też odgrywa tu pewną rolę.
Gdzie więc Hummels miałby się udać? Na razie próżno szukać konkretnych informacji. Poważne zainteresowanie klubów pojawi się pewnie dopiero za kilka dni, kiedy te zdążą się skontaktować z Hummelsem, kiedy już dowiedzą się o jego chęciach opuszczenia zespołu. Tuttomercatoweb wspomina jedynie, że piłkarzem zainteresować się może Manchester United, który potrzebuje stopera i Juventus, który już kiedyś chciał sprowadzić Niemca. Ciekawi mnie tylko czy Bayern pozwoli mu odejść i czy faktycznie do tego dojdzie, a nie jak w przypadku Boatenga i Thiago.. Wtedy ich sytuacja kadrowa będzie wyglądała już beznadziejnie. Zespół, który nie wzmacnia się, a konsekwentnie osłabia nie może utrzymywać się cały czas na szczycie.