Legenda Wisły na liście Zagłębia Sosnowiec
Tygodnie Zagłębia Sosnowiec w Lotto Ekstraklasie są już raczej policzone. Chyba wszystkie gwiazdy na niebie i ziemi wskazują na to, że to właśnie ekipa z Zagłębia Dąbrowskiego jako pierwsza zamelduje się na pierwszoligowym froncie. Sytuacji beniaminka nie odwróciła nawet zmiana trenera. Valdas Ivanauskas wraz ze swoim przyjściem wniósł do zespołu niewiele więcej od swojego poprzednika, Dariusza Dudka, i sytuacja beniaminka wciąż jest fatalna. Pomóc w utrzymaniu mają transfery, które zapowiadają się bardzo obiecującą.
Choć okno jest otwarte dopiero od czterech dni, to Zagłębiu udało się już pozyskać trzech naprawdę konkretnych zawodników. Zarówno Martin Toth, jak i Lukas Gressak trafili do zespołu beniaminka Lotto Ekstraklasy za darmo, a wcześniejszym ich klubem był dobrze nam znany Spartak Trnava. Trzecim nabytkiem drużyny z Sosnowca jest najlepszy piłkarz ligi gruzińskiej, Giorgi Gabedava, który do nowego zespołu również trafił bez żadnych opłat. Pomimo tego, że Zagłębie zrobiło już trzy naprawdę ciekawe transfery, to wiele wskazuje na to, że nie były one ostatnimi.
Z informacji podanej przez dziennik "Sport” dowiadujemy się, że na celowniku ostatniej ekipy Lotto Ekstraklasy znalazła się legenda Wisły Kraków - Rafał Boguski. Doświadczonemu zawodnikowi wraz z końcem sezonu kończy się kontrakt z „Białą Gwiazdą” i podobnie jak kilku jego kolegów z drużyny zaczął rozglądać się za nowym pracodawcą. Pomocną dłoń 34-latkowi chce wyciągnąć Zagłębie, które w przeciwieństwie do Wisły będzie mu w stanie zagwarantować regularnie wypłacane wynagrodzenie. Dobrze wiemy, jak obecnie wygląda sytuacja przy Reymonta, więc z pewnością nikogo nie dziwi fakt, że nawet Boguski, uważany za legendę klubu, próbuje uciec z tonącego statku.
Oczywiście nie wszystko musi wyglądać tak kolorowo, gdyż regularne wynagrodzenie byłoby tylko jednym z niewielu pozytywów w sosnowieckim klubie. Największym minusem może być bezapelacyjnie brak regularnej gry 34-latka. Warto pamiętać, że numerem jeden na pozycji Boguskiego w Zagłębiu jest Żarko Udovicić, który w obecnym sezonie prezentuje się wręcz fenomenalnie. Oznacza to, że przenosiny Rafała do Sosnowca mogą sprawić, że na boisku będziemy go widywać znacznie rzadziej niż dotychczas. Oczywiście jest to jedynie plotka, lecz szczerze mówiąc, to wątpię, aby legenda Wisły planowała pozostać przy Reymonta 22, co oznacza, że już niebawem możemy go ujrzeć w nowych trykotach. Jakich? Czas pokaże. Na ten moment liderem wyścigu po 34-latka jest Zagłębie.