Polscy piłkarze obierają nowe kierunki - tym razem padło na byłego zawodnika Korony
Co jak co, ale poziom Lotto Ekstraklasy jest coraz bliższy dna. Polskie zespoły rok w rok biją rekordy, pod względem szybkości odpadania z europejskich pucharów, a zamiast stawiać na polską zdolność młodzież, to korzystają z zagranicznego szrotu, który nie prezentuje niczego ciekawego poza ładowaniem piłek po autach. W taki właśnie sposób prezentuje się obecnie Lotto Ekstraklasa i chyba nikt nie ma wątpliwości, że jeśli nic się nie zmieni, to w ciągu kilku najbliższych lat kluby reprezentujące nasz kraj na arenie międzynarodowej będą godnym przeciwnikiem dla drużyn z Gibraltaru czy Kosowa. Przy obecnej sytuacji bez różnicy jaki kierunek wybierzesz i tak zrobisz krok do przodu. Luksemburg, Czechy, a może Słowacja? To właśnie tamte kraje już niebawem będą atrakcyjniejsze dla polskich piłkarzy, niż Lotto Ekstraklasy.
Tym razem, na dość niespodziewany ruch zdecydował się Maciej Gostomski. Doświadczony golkiper od lat występował w Lotto Ekstraklasie broniąc bramki w takich zespołach, jak Legia Warszawa, Lech Poznań, Korona Kielce, Cracovia, a w przeszłości również Odra Wodzisław Śląski czy Zagłębie Sosnowiec. W międzyczasie miał również krótki epizod w szkockim Glasgow Rangers, lecz nie był to dla niego najlepszy okres i bardzo szybko powrócił do Polski. Pomimo tego, że reprezentował naprawdę wiele ciekawych klubów, to w najwyższej klasie rozgrywkowej uzbierał zaledwie 75 występów, czyli znacznie niewiele jak na zawodnika o takiej przeszłości.
Tak jak wspomniałem, polscy piłkarze coraz chętniej wybierają dość nietypowe kierunki. Islandia, Tajlandia, Nowa Zelandia, a do tego dorzucę również Norwegię. To właśnie w tym kraju będzie występował Maciej Gostomski, który od ponad miesiąca był wolnym zawodnikiem, kiedy to kontrakt z nim rozwiązała Cracovia. 30-latek na zasadzie wolnego transferu zdecydował się na przenosiny do tamtejszego FK Haugesund, z którym podpisał roczną umowę.