Lecha czeka przebudowa!
Ostatnie tygodnie, a nawet miesiące nie należą do najlepszych w wykonaniu Lecha Poznań. Zmiana trenera na Adama Nawałkę miała zmienić grę "Kolejorza" na lepsze, a tymczasem z meczu na mecz jest coraz gorzej. Zespołowi o klasie Lecha, raczej nie przystoi być upokarzanym przez beniaminka z Legnicy, tym bardziej, jeśli w swoim zespole są tacy zawodnicy, jak Pedro Tiba, Joao Amaral czy Christian Gytkjaer, o którym marzą wszystkie kluby Lotto Ekstraklasy. Nie jest to jednak koniec problemów poznańskiego zespołu, gdyż wszystko co złe, to dopiero przed nimi.
Czas leci, Lech traci kolejne punkty, zbliża się do grupy spadkowej, a posada Adama Nawałki coraz mniej pewna. W taki właśnie sposób prezentuje się obraz Lecha w ostatnim czasie. Zaczynają pojawiać się osoby, które żądają zwolnienia byłego selekcjonera reprezentacji Polski, a może by tak zastanowić się nad wywaleniem wszystkich tych aktorów, którzy tylko udają, że są piłkarzami? Patrząc na kadrę Lecha można dojść do wniosku, że połowa graczy jest tu zupełnie niepotrzebna i można ich zamienić kimś zdecydowanie lepszym. Faktycznie! Zróbmy tak! Takim właśnie sposobem Pan "Ja się nigdy nie poddam" Rutkowski, doszedł do wniosku, że przyszedł czas na zmiany i poznańską szatnię czeka prawdziwa rewolucja.
Jak podaje Krzysztof Stanowski, "Kolejorza" już latem może opuścić aż 15 piłkarzy. Około połowa drużyny może znaleźć się poza burtą, a w ich miejsce mają trafić zawodnicy, którzy będą spełniać jeden prosty warunek - ma im się chcieć. Na pierwszy ogień pójdą gracze, którym wraz z końcem sezonu dobiega okres wypożyczenia. Na tej liście znajdują się Dimitris Goutas, Vernon de Marco, Rafał Janicki, Timur Zhamaletdinov. Kilka kroków za nimi udadzą się ci, którym w czerwcu wygasają kontrakty i bardzo wątpliwy jest fakt, że zostaną one przedłużone. Tutaj natomiast odnajdziemy nazwiska Macieja Gajosa, Jasmina Buricia, Matusa Putnockiego, Marcina Wasielewskiego, Nikoli Vujadinovicia. Oznacza to tylko jedno - Lech w końcu będzie musiał zainteresować się nowym bramkarzem, gdyż z tą dwójką pomiędzy słupkami dzieją się rzeczy z kosmosu. A no i zapomniałem o jeszcze jednej gwiazdeczce. Łukasz Trałka, pomimo zapewnień, on również będzie musiał pożegnać się z Bułgarską. Tym oto sposobem, znany wszystkim mem, nie będzie już możliwy w użyciu, a prezentuje się w sposób następujący:
Na sam koniec została jeszcze grupka, która dostanie wolną rękę w poszukiwaniu klubu i pomimo tego, jak bardzo by się starali, to w Poznaniu raczej nie zostaną. Maciej Makuszewski. Darko Jevtić, Piotr Tomasik oraz Mihai Radut - ci zawodnicy od dawna byli skreślani przez kibiców "Kolejorza". Jak widać, prezes Rutkowski postanowił pójść za głosem ludu i takim oto sposobem zdecydował się, że przygoda tych panów z Lechem już niebawem dobiegnie końca. Aczkolwiek czy będzie to dla Poznaniaków wielka strata? Żaden z tych zawodników nie prezentuje nie wiadomo jakiego powodu, a miejsce w składzie mają tylko dzięki dobrym relacjom z trenerem Nawałką. Inaczej tego wytłumaczyć raczej nie można. Zdecydowanie większym osłabieniem będzie odejście Roberta Gumnego. Młody obrońca już podczas poprzedniego okienka budził zainteresowanie klubów z zagranicy i jego odejście jest już tylko kwestią czasu.
Jedni na te zmiany reagują pozytywnie, drudzy trochę mniej. Ja powiem tak - tutaj bez rewolucji się nie obejdzie i zamiast wywalać trenera, czas złożyć mu kadrę z prawdziwych piłkarzy i czekać na pierwsze skutki.
101% racji. Można sobie zmieniać trenerów, ale oni z tej gliny nic nie ulepią.
— ᴍᴀɴᴅᴀʀᴋ 🇵🇱 (@XKubiak) March 26, 2019
Aaaa Bielica tym szrotem grał o mistrzostwo ...
(myśli kolegi @Hubert_Michno) https://t.co/oc9JunSUQq