Lech bliski zakontraktowania bramkarza z Eredivisie
O rewolucji w Lechu Poznań mówiliśmy już niejednokrotnie i doskonale zdajemy sobie sprawę, że już w najbliższym czasie "Kolejorza" czeka spore przemeblowanie. Ktoś przyjdzie, ktoś odejdzie - to dzięki temu zabiegowi Lech ma wrócić na właściwe tory. Nazwiska mogące zasilić poznański zespół są naprawdę konkretne, a jak podaje "Głos Wielkopolski", tym razem na celowniku Lecha znalazł się wychowanek Ajaksu Amsterdam!
Od początku sezonu największe problemy w Lechu występują w formacji obronnej. Prawdę mówiąc, to na pochwałę spośród całej formacji zasługują zaledwie dwa nazwiska. Robert Gumny i Wołodymyr Kostevych od samego początku są wyróżniającymi się postaciami i to dzięki nim Lech jeszcze jako tako się trzyma. Najbardziej irytująca jest jednak postawa nie obrońców z Nikolą Vujadinoviciem czy Rafałem Janickim na czele, ale bramkarzy. Bez różnicy czy między słupkami stanie Jasmin Burić czy Matus Putnocky. Zabawa za każdym razem jest gwarantowana, a kibice "Kolejorza" tylko liczą błędy, fatalne podanie i wybicie w aut. Niejednokrotnie widzieliśmy akcje z udziałem obu zawodników, a najlepsza były bezapelacyjnie ta, kiedy Burić jakby nigdy nic, leżał na murawie i oglądał jak jego drużyna traci gola. Włodarze Lecha jakiś czas temu powiedzieli DOŚĆ i dali jasno do zrozumienia, że w przyszłych rozgrywkach między słupkami stanie ktoś nowy. Kto dokładnie?
Z informacji podanej przez "Głos Wielkopolski" wynika, że w kręgu zainteresowań "Kolejorza" znalazł się 24-letni golkiper, Mickey van der Hart. Holender w chwili obecnej jest podstawowym bramkarzem PEC Zwolle, a w tym sezonie rozegrał 28 spotkań, w których zaliczył 10 czystych kont. Jeszcze ciekawej wygląda jego przeszłość. Przed transferem do holenderskiego średniaka, van der Hart wychowywał się w akademii Ajaksu Amsterdam. Tak, dokładnie - lada moment zespół "Kolejorza" może zasilić gość, który w przeszłości wychowywał się w jednej z najlepszych szkółek piłkarskich na świecie. Co z tego wyjdzie? Z pewnością gorzej już nie będzie, a hybrydy Edwina Van der Sara oraz Joe Harta w Polsce jeszcze nie było!
Van der Hart w Polsce? Ciekawe gdzie.
— Tomasz Weinert (@PanTomaszJZW) May 9, 2019
Prawdziwy Ajacied. Parę lat temu będąc na wypożyczeniu w Go Ahead Eagles w meczu z Ajaksem zmalował coś takiego.https://t.co/rjVbXVRLRd