Jagiellonia szuka następcy Novikovasa. Wśród kandydatów gorące nazwiska polskiej ligi!
Środek obrony, skrzydła oraz atak - to pozycje, które najbardziej potrzebują wzmocnień w białostockiej Jagiellonii. Najbliższe miesiące najprawdopodobniej będą ostatnimi dla Arvydasa Novikovasa i ten wyleci ze stolicy Podlasia w świat. Zainteresowanych reprezentantem Litwy nie brakuje, a letnie okienko będzie ostatnim w trakcie, którego Jaga będzie mogła zarobić na swoim zawodniku. Jak podaje Piotr Wołosik z "Przeglądu Sportowego", prezes Cezary Kulesza nie zamierzał czekać długo i już teraz rozpoczął starania nad letnimi wzmocnieniami.
Wiele wskazuje na to, że na Słoneczną 1 szykuje się wielki powrót. Jagiellonia Białystok znów zainteresowała się Maciejem Makuszewskim - skrzydłowym Lecha, który powoli traci pozycję w poznańskim klubie. O chęci pozyskania 29-latka przez piątą drużynę ubiegłego sezonu mówiło się już w marcu, kiedy to Makuszewski niespodziewanie wypadł ze składu swojego zespołu. "Kolejorz" stanowczo zaprzeczał wszystkim plotkom na temat przenosin ich zawodnika, a byłego reprezentanta Polski zdecydowanie bardziej kręcił kierunek zagraniczny. Wiele jednak wskazuje na to, że "Maki" pozostanie w Polsce, a jego drogi ponownie skrzyżują się w Białymstoku. Makuszewski reprezentował już barwy Jagiellonii w latach 2010-2012, a swoją świetną postawą zapracował na transfer do Tereka Grozny. Rosjanie zapłacili wówczas za niego 1 mln euro, lecz nie były to najlepiej wydane pieniądze. 29-latek po kolejnych dwóch sezonach powrócił do Polski i z pominięciem krótkiego wypożyczenia do ligi portugalskiej, pozostał w naszym kraju do dnia dzisiejszego.
Poza skrzydłowym Lecha w grę wchodzi również kandydatura Juana Camary. Powrót Hiszpana do Lotto Ekstraklasy po spadku z Miedzią Legnica wydawał się nieunikniony, gdyż zawodnik o takich umiejętnościach nie ma prawa występować w Fortuna 1 Lidze. Chętnych na byłego zawodnika FC Barcelony było naprawdę wielu, lecz z informacji podanej przez Piotra Wołosika za pośrednictwem Twittera wynika, że najbliższej pozyskania gracza Miedzi Legnica jest "Duma Podlasia". 25-letni skrzydłowy, mogący występować również na lewej obronie, był w zakończonych rozgrywkach Lotto Ekstraklasy jednym z najlepszych zawodników beniaminka polskiej ligi. Choć liczby tego nie odzwierciedlają, a Camara zdobył zaledwie 3 bramki i zanotował 2 asysty, to jego technika użytkowa robi wrażenie. To właśnie ona stawała na drodze Hiszpana, który w połączeniu z mało wartościowymi zawodnikami z Polski, nie był w stanie rozwinąć skrzydeł. Zdecydowanie łatwiej miałby w Jagiellonii. Jesus Imaz, Martin Pospisil, Marko Poletanović, czy Taras Romańczuk nie grzeszą inteligencją na boisku, a dołączenie do tego grona Camary, znacznie podniesie jakość białostockiego zespołu.
Juan Camara, 25-letni pomocnik Miedzi Legnica krok od Jagiellonii. @przeglad
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) May 27, 2019
Chęć sprowadzenia Macieja Makuszewskiego oraz Juana Camary nie jest przypadkowa. Zbliżające się miesiące będą ostatnimi dla Arvydasa Novikovasa, któremu zimą kończy się kontrakt. Mariusz Piekarski z grupy UNIDOS, którego klientem jest "Arvi" nie ukrywa, że chętnych na zawodnika Jagiellonii jest naprawdę wielu, a najbliższe okno transferowe będzie ostatnim, w którym na reprezentancie Litwy będzie można zarobić. A szkoda - dobrze się prezentował na tle całej ligi...