Co słychać w Ekstraklasie? - Jeden Carlitos to za mało. Brat napastnika Legii trafi do Polski
Zawodnicy z niższych lig hiszpańskich są w ostatnim czasie bardzo dobrym towarem dla polskich klubów. Poprzedni sezon był prawdziwą dominacją graczy z Półwyspu Iberyjskiego i po ogromnych osiągnięciach swoich rodaków, do Lotto Ekstraklasy mogą trafić kolejni, a wśród nich obecny będzie Rubén López Huesca - brat napastnika Legii Warszawa, Carlitosa.
Zainteresowana pozyskaniem popularnego Rubio jest Cracovia, która odbyła już wstępne rozmowy z 23-latkiem i od związania się z krakowskim zespołem dzieli go pozytywne przejście testów medycznych oraz podpisanie umowy. Młodszy z braci Carlitosów w ostatnim czasie występował w CD Alcoyano - hiszpańskim zespole Segunda Division B. W poprzednim sezonie rozegrał tam 30 spotkań, w których zdobył 6 bramek.
Zwrócenie uwagi na brata Carlosa Lopeza jest w dużej mierze związane z odejściem Airama Cabrery. Doświadczony napastnik nie przedłuży wygasającej latem umowy z "Pasami" i na zasadzie wolnego transferu rozstanie się z krakowskim zespołem. 31-letni atakujący był w poprzednim sezonie kluczową kartą w talii Michała Probierza. W 27 spotkaniach Cabrera wpisywał się na listę strzelców 14-krotnie będąc najlepszych strzelcem Cracovii w sezonie, zbliżając się do wyczynu Krzysztofa Piątka z poprzednich rozgrywek (23-latek zdobył wówczas 21 bramek - przyp. red.) Teraz przyszedł czas na kolejnego Hiszpana, a wymagania wobec brata jednego z najlepszych napastników w lidze będą bardzo duże. Ogromnymi atutami Rubio Cracovii są walory fizyczne, które zdecydowanie ułatwiają mu walkę pod bramką rywala. Mierzący 185 cm wzrostu napastnik zasili "Pasy" na zasadzie wolnego transferu i z ogromnym apetytem będzie oczekiwał na pierwszy pojedynek z własnym bratem.
Rubén López Huesca na testach medycznych ⚪️🔴
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) June 4, 2019
🔗: https://t.co/f2a0Jb8aNI https://t.co/ry0wTv93yA
Zastępca Jakuba Wrąbla już we Wrocławiu
Wczorajszego wieczoru nowym zawodnikiem Wisły Płock został Jakub Wrąbel. Były zawodnik Śląska Wrocław przeniósł się do ekipy "Nafciarzy" na zasadzie wolnego transferu i związał się z nią 3-letnim kontraktem. Na zastępcę 22-latka przy Oporowskiej 62 nie było trzeba długo czekać. Informacje podane przez dziennikarza "Super Expressu" Marcina Torza stały się faktem i nowym zawodnikiem Śląska Wrocław został Daniel Kajzer. 27-letni bramkarz przez ostatnie dwa sezony występował w bułgarskim Botewie Płowdiw. Były zawodnik ROW-u Rybnik był jednym z odkryć bułgarskiej ekstraklasy w poprzednim sezonie, a na jego statystyki składa się 40 spotkań, w których zanotował 13 czystych kont. Walka o 27-latka nie była łatwa, a chrapkę na wychowanka Górnika Zabrze miała między innymi Jagiellonia Białystok. Ostatecznie walkę o zawodnika 6. zespołu ligi bułgarskiej wygrał Śląsk, który związał się z Kajzerem 2-letnią umową z możliwością przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
Walka o pozycję w podstawowym składzie Śląska będzie w przyszłym sezonie niezwykle zażarta. Miejsce między słupkami w poprzednich rozgrywkach należało do Jakuba Słowika, który znacznie przyczynił się do utrzymania wrocławian. Teraz jego konkurentem do gry w podstawowej jedenastce będzie Daniel Kajzer, który świetnymi występami za granicą, zapracował sobie na powrót do Polski, a przyszłe występy w Lotto Ekstraklasie będą jego debiutanckimi. Przed wyjazdem do Bułgarii 27-latek występował w ROW-ie Rybnik oraz rezerwach Górnika Zabrze, z których nie zdołał awansować do pierwszego zespołu.
Daniel Kajzer - #nowywmieście @wroclaw_info ✅ pic.twitter.com/21tY4dxFnf
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 4, 2019
Słowacki priorytet Piasta
Nad pierwszymi wzmocnieniami rozgląda się również Mistrz Polski, a jak podaje "Janekx89" na Twitterze, wśród zawodników mogących zasilić Piasta znalazł się Jakub Holubem. 28-letni Słowak może występować zarówno na skrzydle, jak i lewej obronie. Poprzedni sezon był dla zawodnika Żiliny naprawdę znakomity. Były reprezentant Słowacji rozegrał dla swojego zespołu 20 spotkań ligowych, w których zdobył 4 gole oraz zanotował 7 asyst Na jego statystyki składa się, także 9 spotkań w drugoligowych rezerwach (gol i 5 asyst - przyp. red.) i 4 mecze pucharowe, w których zdobył bramkę i dołożył asystę. . Zainteresowanie 28-latkiem bierze się przede wszystkim z możliwości straty Mikkela Kirkeskova. Duńczyk po świetnym sezonie w Piaście znalazł się na liście życzeń Legii Warszawa oraz Lecha Poznań, a jego przyszłość wciąż stoi pod znakiem zapytania.
🔜Jakub Holúbek z MŠK Žilina🇸🇰 bliski podpisania kontraktu z Piastem Gliwice. Lewy obrońca/skrzydłowy jest wolnym zawodnikiem.
— Janekx89 (@janekx89) June 4, 2019
Lech w poszukiwania swojego Nagy'ego
Rewolucja w Lechu Poznań dopiero się zaczyna. Po serii odejść przyjdzie też czas na wzmocnienia, lecz takich na horyzoncie wciąż nie widać. Według Piotra Kamienieckiego z portalu "Legia.net" pierwszym letnim wzmocnieniem "Kolejorza" może być węgierski pomocnik Zsolt Kalmar, który od jakiegoś czasu znajduje się na celowniku poznaniaków. Zainteresowanych 23-latkiem jednak nie brakuje, a Węgra obserwują również Trabzonspor i MOL Vidi FC. Chęć sięgnięcia po Kalmara pokazuje na jakim poziomie obecnie znajduje się Lech Poznań. Przeglądając kadrę "Kolejorza" nie trudno dość do wniosku, że na chwilę obecną pozycją, która potrzebuje wzmocnień natychmiast jest linia obrony, a pomoc wcale nie wygląda tak fatalnie. Pedro Tiba czy Darko Jevtić, nie myślą o odejściu, a zamiast pakować do klubu kolejnych pomocników, zdecydowanie rozważniej byłoby postawić na jakiegoś defensora. Jak widać w Poznaniu wciąż tego nie rozumieją...
Z węgierskich mediów:
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) June 4, 2019
- MOL Vidi FC monitoruje sytuacje Dominika Nagya (temat wydaje się nierealny).
- Zsolt Kalmar (obecnie DAC Dunajska Streda, kontrakt do 30.06.2021) jest na celowniku Lecha Poznań. Wśród zainteresowanych też ponoć Trabzonspor i MOL Vidi FC.