Co słychać w Ekstraklasie? - Robak żegna się ze Śląskiem
Oficjalnie, Marcin Robak po dwóch latach spędzonych przy ulicy Oporowskiej, żegna się z Wrocławiem i w następnym sezonie będzie bronił barw innego zespołu. Odejście doświadczonego napastnika ze Śląska jest związane z wygaśnięciem jego dotychczasowej umowy, który kończy się wraz z 30 czerwca.
Marcin Robak trafił do Śląska Wrocław w 2017 roku, gdzie przyszedł z Lecha Poznań. Doświadczony napastnik od moment transferu był najskuteczniejszym strzelcem swojego zespołu dwukrotnie ocierając się o koronę króla strzelców. 36-latek w drużynie z Wrocławia rozegrał łącznie 71 spotkań, w których zdobył 37 bramek, a w poprzednim sezonie został nagrodzony opaską kapitańską. Na ten moment nie wiadomo, gdzie wyląduje Robak, gdyż w grę wchodzi kilka klubów z różnych lig, a zainteresowanie byłym atakującym Śląska Wrocław wykazuje między innymi Miedź Legnica, Piast Gliwice czy izraelski Hapoel Hajfa.
Dziękujemy, Marcin! 👋 pic.twitter.com/cFb3h0mOCn
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 18, 2019
Pożar w Koronie
Do Śląska natomiast może trafić inny równie zasłużony zawodnik z Lotto Ekstraklasy. Podobnie jak w przypadku Marcina Robaka, kontrakt wygasa również Bartoszowi Rymaniakowi. 29-letni prawy obrońca występuje w Koronie Kielce od 2016 roku, kiedy to trafił do niej z Cracovii. Od tamtego momentu rozegrał dla kielczan 117 spotkań, a także został mianowany kapitanem zespołu. Decyzja defensora o odejściu z pewnością nikogo nie dziwi. W ostatnim czasie w Koronie panuje straszliwy syf, a posady w klubie tracą kolejne zasłużone osoby. O odejściu Rymaniaka mówiło się już jakiś czas temu, a chrapkę na zawodnika miała Jagiellonia Białystok. Ostatecznie "Duma Podlasia" nie była w stanie spełnić oczekiwań kapitana Korony i ten zasili nieco bogatszy rejon. Śląsk z pewnością nie będzie miał problemów z opłacaniem kontraktu zawodnika, lecz przy takim podejściu nie jestem pewien czy za 12 miesięcy wrocławianie będą przygotowywać się do Lotto Ekstraklasy czy już Fortuna 1 Ligi.
Odejście kapitana Bartosza Rymaniaka nie jest jedyną informacją, która nadbiega z Kielc. Oficjalnie przygodę z Koroną kończy również Michał Siejak. O stale pogarszającej się sytuacji w klubie było wiadomo wraz z odejściem rzecznika prasowego, Pawła Jańczyka, który z Koroną Kielce był związany od bardzo dawna. Trudno było znaleźć drugą tak oddaną dla klubu osobę, a jak poinformował za pośrednictwem Twittera Michał Siejak, on również kończy przygodę z kieleckim klubem. Prowadzący dotychczas klubową telewizję Siejak podobnie jak Jańczyk, był niezwykle związany z Koroną. Niespodziewanie jego umowa została jednak rozwiązana, a kielczanie tracą kolejnego "Koroniarza" z krwi i kości. Tak właśnie doprowadza się do upadku klubu...
Bardzo ważny dla mnie komunikat. W skrócie - @Korona_Kielce wypowiedziała mi umowę o współpracy, szczegółów nie mogę zdradzić. W sprawach prawnych powołałem pełnomocnika.
— Michał Siejak (@michal_siejak) June 18, 2019
Szukam pracy przy wideo, najlepiej w sporcie, niekoniecznie w Kielcach. Gdyby ktoś coś wiedział- dajcie znać pic.twitter.com/dQZgmWfvCQ
Kolejne wzmocnienie Cracovii
Tymczasem kiedy Wisła Kraków stale się osłabia, a z jej zespołem żegna się Marko Kolar, Cracovia dokonuje kolejnych wzmocnień. Tym razem nowym zawodnikiem "Pasów" został holenderski pomocnik, Pelle van Amersfoort. W ostatnim czasie mierzący 193 cm wzrostu zawodnik występował w holenderskim Heerenveen. W sezonie 2018/19 rozegrał dla swojego zespołu 40 spotkań na wszystkich frontach, w tym czasie zapisując na swoje konto 11 bramek i 3 asysty. W Eredevisie występuje jednak o wiele dłużej, gdyż od sezonu 2014/15. Były młodzieżowy reprezentant Holandii, do Cracovii trafił na zasadzie wolnego transferu i podpisał z nią 3-letni kontrakt. Powoli możemy mówić, że "Pasy" pozyskały następcę Miroslava Covilo, który jeszcze niedawno był ważną postacią najstarszego klubu w Polsce.
I wtedy wchodzi On 😉 Pelle van Amersfoort nowym zawodnikiem Cracovii ⚪️🔴
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) June 17, 2019
🔗: https://t.co/Y0sTDxs7uk pic.twitter.com/FldImKJVF1