''Kolejorz'' uprzedził Partizana - będzie miał nowego obrońcę
Rewolucja przy Bułgarskiej nieco nie wypaliła, a obrońców jak brakowało, tak i nadal brakuje. Serbskie media informują jednak, że może się to zmienić już w poniedziałek, a nowym zawodnikiem Lecha Poznań ma zostać Djordje Crnomarković, ostatnio grający w klubie Radnicki Nisz.
Przebudowa kadry poznańskiego klubu miała wyglądać zupełnie inaczej. Pełniący funkcję wiceprezesa zarządu, Piotr Rutkowski miał nadzieję, że wszystkie wzmocnienia uda im się domknąć do końca czerwca, a trener Dariusz Żuraw na obóz w Opalenicy wyjedzie z niemal skompletowaną kadrą. Rzeczywistość okazał się zupełnie inna, a dotychczas do klubu dołączyli jedynie Tomasz Dejewski, Karlo Muhar i Mickey van der Hart. Nie przeszkadza to jednak "Kolejorzowi" w pozbywaniu się kolejnych zawodników, a w piątek nowym graczem Wisły Płock został Piotr Tomasik, którego kontrakt z poznańskim klubem został rozwiązany za porozumieniem stron. Kolejne ubytki w składzie nie ułatwiają zadania szkoleniowcowi Lecha, o czym przekonaliśmy się we wczorajszym sparingu z Widzewem Łódź.
Z powodu braku obrońców, Dariusz Żuraw był zmuszony zbudować blok defensywy z Michała Skórasia (nominalnie ofensywny pomocnik), Adama Dejewskiego, Mateusza Skrzypczaka (środkowy pomocnik) i Volodymyra Kostevycha. Z taką linią obrony dawkę swoich umiejętności mógł pokazać nowo sprowadzony van der Hart, który spotkanie zakończył z czystym kontem.
Skóraś, Skrzypczak, Dejewski, Kostewycz w obronie Lecha. Znakomity test dla Mickey van der Harta
— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) June 22, 2019
Dariusz Żuraw po meczu z Widzewem zapewniał, że w poniedziałek szeregi Lecha zasili dwóch nowych defensorów, a dziury w tej formacji zostaną częściowo załatane. Jednym z nich ma zostać serbski stoper Djordje Crnomarković. 25-latek jest wychowankiem FK Belgrad, a w ostatnim czasie występował w Radnickim Niszu. Do zespołu wicemistrza Serbii trafił przed rokiem, kiedy to na zasadzie wolnego transferu przeniósł się z Javor-Matis. Od tamtego momentu rozegrał dla swojego zespołu 39 spotkań na wszystkich płaszczyznach, w tym czasie notując jedną asystę. Po bardzo dobrym sezonie w Radnickim, usługami Crnomarkovicia zainteresował się Partizan Belgrad. Jedna z potęg serbskiej piłki podjęła jednak decyzję, że sięgnie po mierzącego 188 cm zawodnika dopiero, kiedy sprzeda część swoich defensorów, co sprawiło, że transfer upadł. 25-latek nie zamierzał czekać na rozwój zdarzeń i ostatecznie wybrał Lecha Poznań. Do stolicy Wielkopolski ma przyjechać jutro, kiedy to przejdzie testy medyczne i podpisze umowę z "Kolejorzem".
🔜 🛬 ⛑️ i ✍️
— Karol Klimczak (@Klimczak_Karol) June 23, 2019