Zagłębie Lubin z RiGCzem... i wciąż tym samym dyrektorem
Wielki, potężny, stary, a zarazem nowy dyrektor Zagłębia sportowy. „Miedziowi” dokonali ważnego przedłużenia umowy – nie z piłkarzem, ale człowiekiem, który nieraz jest dla klubu ważniejszy niż tylko kolejni zawodnicy. Michał Żewłakow – tak swego czasu wyszydzany na stanowisku w Legii – zostaje w Zagłębiu Lubin na kolejny sezon.
Przede wszystkim, rozsądnie postępuje Mateusz Dróżdż, prezes Zagłębia. Umowa nie jest przedłużona o nie wiadomo, jak długi czas (w stylu Henninga Berga w Legii lub Wojciecha Stawowego w Cracovii). Żewłakow przedłużył kontrakt do końca czerwca 2020 roku. To jest zaufanie, ale ograniczone, uzależnione od wyników. Rozumiemy perspektywę prezesa, Zagłębie mimo wszystko rzadko daje nam powody, by ganić za coś ten klub. Jedynie nie byliśmy przekonani do pomysłu z Benem van Daelem, ale ten wybronił się na razie całkiem dobrze. Wcześniejsza zmiana Piotra Stokowca na Mariusza Lewandowskiego mocno nas wkurzyła, do tego się na pewno przyznamy. Ale poza tym? Rozsądne transfery, jedna z porządniejszych ofensyw w lidze – skład skrojony na grupę mistrzowską.
Gdzie w tym wszystkim rola Żewłakowa? To on był jednym z ludzi, którzy postawili na van Daela i odmienili klub w przerwie zimowej. Jeśli spojrzymy na to, że kolejnego zawodnika spieniężono w Zagłębiu (Filip Jagiełło odszedł do Genoi), utrzymano Patryka Tuszyńskiego, Filipa Starzyńskiego i jeszcze ciągle Bartłomieja Pawłowskiego, pozostał Damjan Bohar, nie odchodzi Bartosz Slisz, przeszedł Serafin Szota, a odeszli Jakub Mares, Piotr Leciejewski i Daniel Dziwniel… to nie powiemy, że Żewłakow jakoś specjalnie osłabił kadrę Zagłębia. Tu nadal będzie teoretycznie mocny zespół.
A Żewłakow będzie nadal w klubie.
Dyrektor Sportowy Michał Żewłakow przedłużył kontrakt z Zagłębiem Lubin S.A. Nowa umowa będzie obowiązywała do 30 czerwca 2020 roku. https://t.co/QIioEYhZVt
— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) 2 lipca 2019
💬 MŻ: - Cieszę się, że zostaję w Zagłębiu Lubin. Ostatni rok był pełen wyzwań, nauki, wielu burzliwych dyskusji we własnym gronie, ciężkich decyzji, ale także rozwoju.
— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) 2 lipca 2019